Zestawienie na spacer

Hej!
Pogoda płata mi niesamowite figle - gdy zbieram się na zdjęcia jest pięknie i słonecznie, a jak już jadę w docelowe miejsce, leje, wieje i ogólnie panuje armagedon. Na szczęście ostatecznie udało się nam dzisiaj zrobić kilka zdjęć.

Mój plan był jeden: pokazać Wam strój, który fajnie nadaje się na zwiedzanie w chłodniejsze dni. Ktoś może powiedzieć, że pewnie zamarzłby w takim stroju, ale... śmiem w to wątpić. Podstawa to warstwy. Pierwszą jest bluzeczka termalna, na to założyłam bluzę, a na koniec dołożyłam milusią kamizelkę.

Jeśli nasza droga nie przypomina miejskie uliczki, to oczywiście spódniczkę należy zastąpić wygodnymi spodniami. Na ramię duża torba albo plecak i możemy podbijać świat (tak, wiem, że się z tym powtarzam).

Spokojnie, z lampką szampana w towarzystwie Marcina weszłam w rok 2017. Za kilka tygodni będę świętować kolejne urodziny i chociaż mówię to sobie za każdym razem, to chcę, aby ten rok okazał się być w pewnym sensie przełomowy. Jestem pozytywnie nastawiona do tego, co będzie i zmotywowana do pracy, bo bez niej nic nie uda się osiągnąć.
 

Mam nadzieję, że będziecie mi w tym towarzyszyć ;) Pierwszy cel już osiągnęłam - zapisałam się na spotkanie Porozmawiajmy o Modzie, które organizuje Sandra Panuś w moim rodzinnym Płocku.

 kamizelka - second hand 

bluza - Reserved 

spódniczka - New Yorker

torebka - Sinsay 

buty - no name

Jak Wam się podoba to zestawienie? Jak Wam minął Sylwester? 

Pozdrawiam serdecznie!