20:16

Wiosenna wishlist



Hej! 

Dawno nie wstawiałam tego typu wpisów, ale pomyślałam, że jest on potrzebny, bo zmobilizuje mnie do kupowania konkretnych rzeczy, a nie wszystkiego i niczego :). Lista być może jest długa, ale nie liczę, że zbiorę wszystko. Traktuję też zdjęcia poszczególnych rzeczy jako inspirację. Chcę też sobie postawić wyzwanie - spróbować znaleźć pokazane ubranka w second handzie :) 



Jeśli chodzi o matowe szminki, to te z Wibo są moimi absolutnymi faworytami. Ostatnio zauważyłam, że pojawiło się kilka nowych kolorów i chcę zebrać wszystkie, bo są przepiękne. Same szminki utrzymują się długo, nawet pomimo jedzenia czy picia, a poza tym kosztują coś około 10zł.


Planuję też zainwestować w kilka różowych rzeczy. Ostatnio jakoś brakuje tego koloru w mojej szafie, a czasem lubię wyglądać jak taki cukiereczek. Spódnica z tiulem, sweterek z rozszerzanymi rękawami i mała torebeczka. No cuda.


Jeszcze więcej sukienek! Kolory są bardziej jesienne, ale chodzi mi głównie o fasony, czyli o seksi, dopasowaną sukienkę, luźną, dzianinową na chłodniejszą wiosnę, idealną do butków czy kapelusza, a poza tym koszulowa sukienka.


Polubiłam się z czapkami z daszkiem i chciałabym właśnie taką a'la skórzaną do dżinsów, czy sportowych spódnic. Poza tym potrzebuję plecaka. Niestety nie mam takiego fajnego na wycieczki, a przecież na trasę nie zabiorę torebki. No i kolejna para trampek.


Jeszcze więcej koszulowych sukienek. Wydaje mi się, że ten fason jest najbardziej uniwersalny, bo super na spacer, na zajęcia, na zakupy, czy na spotkania rodzinne. Wystarczy dobrać materiał i wzór. Na pierwszym miejscu stawiam dżinsową i powoli rozglądam się wszędzie za taką.


No i przydałaby się jakaś nowa torebka - jedna duża, druga mała, no i taka pośrednia :) Nic na to nie poradzę, że uwielbiam torebki!


Nie zabraknie też książek. Ostatnio te trzy wpadły mi w oko. Planuję nauczyć się robić fajne zdjęcia, żeby potem przywozić fantastyczne pamiątki z wyjazdów, a potem podszkolić  Marcina, abyście Wy byli zadowoleni.


Postawiłam sobie za cel nauczyć się chodzić w wysokich butach. Na koturnach śmigam śmiało, ale cienki obcas stanowi już dla mnie wyzwanie. W tym roku kupię sobie piękne buty i nie dopuszczę, żeby leżały w pudle. Przydadzą się też płaskie, żeby stopy odpoczęły, ale w jakimś szałowym kolorze. Może srebrne, a może złote albo... brokatowe.



I na koniec kosmetyczne zachciewajki. Mam ich oczywiście więcej, ale najpierw muszę konkretnie określić, co jest mi potrzebne, a co jest zwykła fanaberią.

20 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa Wishlista, paletka prezentuje się obłędnie, chętnie sama ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie zrobiona lista :) Ja chyba też stworzę swoją, bo mam sporo rzeczy które by mi się przydały :) Uwielbiam małe torebeczki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne torebki i pozostałe rzeczy z wishlisty, oby Ci się szybko spełniła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tez che ta pomadke z wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienki są również moim marzeniem na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna jest ta sukienka w kratę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, ze na tej liście znalazły się tez książki o kodzie i nie tylko :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne rzeczy :)pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie mi uświadomiłaś, że nie została mi żadna para takich typowych trampków, bo wszystkie mi się rozpadły. Czas zainwestować w nowe, ale może jeszcze poczekam na troszkę bardziej wiosenną pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerwona sukienka jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. te matowe szminki z wibo są cudowne! mam dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja jak zwykle idę na spontan z zakupami :) nawet nie wiem co by mi się przydało.

    OdpowiedzUsuń
  13. Matowe szminki Wibo z przyjemnością wypróbuję, jestem ciekawa jak wypadną na tle Lovely :) też mam ochotę na małe zakupy ubraniowe, brakuje mi kilku nowości na wiosnę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Annabelle Minerals polecam :) Z Wibo mam nowy numerek 6, fajna ta pomadka. Z kolei jeżeli chodzi o paletki Makeup Revolution, to cienie połyskujące są zwykle w porządku lub super, ale matowe są rozczarowaniem.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger