Hej!
Ten weekend był pełen emocji i przez niego trochę wypadłam z rytmu. Mamy wtorek, a ja myślami zatrzymałam się na niedzieli i masie lenistwa. Przede mną tydzień zamykania pewnych spraw, bo w sobotę wielka przeprowadzka. Trzeba przebrać rzeczy, spisać listę, żebym znowu niczego nie zapomniała, a od nowego tygodnia spróbuję wprowadzić nowe zasady. Niestety osoba tworząca plan, nie wzięła pod uwagę tego, że studenci nie mieszkają na uczelni i muszę tak nauczyć się działać, aby zdążyć zrobić na okienkach jak najwięcej :) Pojawią się też wpisy podsumowania z wakacji, a także pewne wyzwanie, do którego może przyłączycie się i Wy :)
Jakoś nigdy nie umiałam pisać o tym, co akurat mam na sobie. Bo przecież to widać! Może tylko dodam, że pepitka to wzór, który ja uwielbiam, a mój luby nienawidzi. Sukienka pozostaje mi więc na wyjścia bez niego :) Lubię w niej to, że ma zabudowaną górę i "moją" długość.
Wy też wyjeżdżacie na studia? A może ktoś z Was również będzie mieszkał w Olsztynie?
Co myślicie o sukience?
Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam ciepło :*
Ja też uwielbiam pepitkę :)
OdpowiedzUsuńŁadnie i elegancko! :)
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, sztuka, kultura
Kolejna rzecz, której nie lubi Marcin :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem, dlaczego On Cię nie lubi w tej pepitce - wzór jak wzór, ważne przecież, jak Ty się w nim prezentujesz!
OdpowiedzUsuńA prezentujesz się świetnie!
Moim zdaniem musisz go jakoś do tej pepitki przekonać ;P
jak najbardziej w moim guście, Twoja stylizacja jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Baaaaardzo pasuje Ci czerwień na ustach!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, super w niej wyglądasz! Podkreśla Twoją idealną figurę :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego wyzwania ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci w czerwonych oprawkach :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka;) powodzenia w przeprowadzce:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia z przeprowadzką :)
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka!
Sama ostatnio kupiłam sukienkę z tym wzorem. Strasznie go lubię. A Twoja jest naprawdę fajna. Dzięki zabudowanej górze nadaje się na te chłodniejsze dni. :)
OdpowiedzUsuńNiebieskie Kiwi
mam słabość do pepitki, bo jest bardzo uniwersalnym wzorem - idealna na spotkanie, do pracy, na bardziej elegancką okazję również będzie bezpieczna. zostawiam ją jednak na chłodne miesiące, wiosną i latem wydaje mi się zbyt ciężka :)
OdpowiedzUsuńTwój Marcin to chyba wybredny jest :D pepitka jest świetna, a Ty w niej cudnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńZ tą czerwoną szminką całość wygląda perfect. Świetny look :)
OdpowiedzUsuńnono jak elegancko! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Nigdy takiej nie nosiłam :) Ty wyglądasz super :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje pepitka na tej sukience :-) Super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)