14:10

Na obcasach


Hej Kochani!
Postanowiłam postawić się chmurom i wreszcie zrobić zdjęcia do kolejnego wpisu. Gdyby nie brak słońca, to byłoby idealnie.

Wczorajszy dzień mogę nazywać bardzo przyjemnym. Wybrałam się z Marcinem na kawę i deser, a potem na obiad. Obeszliśmy też sklepy z rzeczami do domu, co obydwoje lubimy. Przeglądaliśmy piękne kafelki, pokazywałam Lubemu wymarzoną wannę i typowaliśmy najlepsze kolory farb. Jeszcze daleka droga zanim postawimy dom, ale lubię o tym myśleć i wyobrażać sobie jak będzie. A będzie jak w bajce :)

Moje "ferie" powoli zmierzają ku końcowi i mam dziwne wrażenie (a w zasadzie pewność), że powrót na zajęcia nie obejdzie się bez pewnych trudności. Wczesne wstawanie, siedzenie na nudnych wykładach i kolokwia... Na szczęście w tym semestrze mam zdecydowanie lepszy plan, dlatego możecie się spodziewać częstszej aktualizacji bloga :) Chcę też spróbować kilku przepisów i zacząć w końcu robić sobie koktajle. Uwielbiam je, ale niestety okazja by się ich napić zdarzała się tylko przy okazji wyjścia do kawiarni. A Wy lubicie koktajle?









płaszcz - @
koszula - @
spodnie - Cropp
chusta - New Yorker
buty - lokalny sklep
torebka - Sinsay

I jak? Co myślicie o takich prostych zestawach z jedną kolorową rzeczą? 
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia!

24 komentarze:

  1. Świetny żółty płaszczyk! Ja się przymierzam do zakupu blendera i robienia koktajli na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam zamiar pić koktajle, ale muszę najpierw kupić fajny mikser ;)
    Bardzo mi się podoba Twój żółty płaszcz! Fajnie ożywia całą stylizację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubić lubię - tylko podobnie jak Ty rzadko kiedy mam czas, żeby robić je samodzielnie ;P
    Dlatego piję je często - ale zawsze kupne ;P

    Pięknie wyglądasz - ten musztardowy płaszczyk jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny look
    Płaczczyl bardzo ożywił stylizację :)

    Co powiesz na obs za obs ?- Zacznij a ja się zrewanżuję

    Zapraszam cię również do konkursu na moim blogu który jest całkowicie darmowy



    http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/







    xoxo Carmen

    OdpowiedzUsuń
  5. cudownie wyglądasz:) śliczny masz płaszcz:)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że Twój płaszczyk i uśmiech rozchmurzyły ten ponury dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pasuje Ci ten płaszczyk :) Taki radosny kolor rozjaśni nawet najbardziej pochmurny dzień!

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja do koktajli jakoś się do końca przekonać nie mogę, zdrowe są, to fakt, ale mają często kaloryczność normalnego posiłku, a ja jednak wolę kalorie "jeść" niż "pić":).
    Piękny płaszczyk!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jakoś nie przepadam za koktajlami :<
    pięknie wyglądasz;)

    OdpowiedzUsuń
  10. My też uwielbiamy projektować dom, który pewnie jeszcze długie lata nie zaistnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nice post:)
    kisses :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna i cudowna figura! i zestawienie kolorów;)

    OdpowiedzUsuń
  13. rewelacyjnie wyglądasz, strasznie podoba mi się twoja stylizacja, wszystko idealnie dobrane! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. awww kktaj;e :D musze w końcu kupić jakiś mikser kielichowy :DDD
    [pięknie wyglądasz, mega buty ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Płaszczyk nadaje charakteru! :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor płaszczyka bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeeeej no ten Twoj plaszcz kochana jest tak piękny- że aż nie mogę się napatrzeć, widząc ten kolor- od razu sama gęba do monitora się uśmiecha :D
    wiosno nadchodź !! :) :)
    świetnie wyglądasz !

    rozumiem, że obecność w Pepco- to obowiązkowo w ten dzień też była ? :D hihihihi

    też chcialabym zacząć sobie robić kottajle, ale nigdy nie mam na to czasu grrrr doba powinna mieć zdecydowanie więcej godzin !

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak dla mnie całość się ze sobą rewelacyjnie komponuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię połączenia odcieni żółtego z bordowym, ładnie wyszło!
    blog minimalissmo

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja właśnie uwielbiam takie zestawy z jednym, mocnym elementem, a ten plaszcz jest boski :) co do koktajli, to ja nawet mam specjalny blender do tego, z zakrecanym bidonem i... Nigdy go nie uzylam jeszcze :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger