W ostatnich dniach znowu zaczyna mi doskwierać rutyna. Zajęcia, praca, zajęcia, praca. A poza tym ciągle te same znajome cztery ściany. Marzą mi się podróże, niedalekie, ale w nowe miejsca. Krótki spacer po starówce, czy parku, kawa, obiad, zakup pocztówek i spora dawka rozmowy w trakcie podróży powrotnej. Taki wypad w nowe strony i poznawanie obcych zakątków działa na mnie odprężająco i sprawia, że po prostu poprawia mi się humor.
Próbuję eksperymentów jeśli chodzi o mój wygląd. Nieco inne ubrania, kolory, zestawienia. Póki co odnajduję się w tym całkiem dobrze, bez poczucia przebrania.
sweter - New Yorker
spódnica - Bershka
kurtka - @
torebka - KIK
I fantastycznie wyglądasz, bez efektu przebrania;)
OdpowiedzUsuńświetny look:)
OdpowiedzUsuńSuper, że wybrałaś ciemną szminkę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie komponuje się z kolorem spódnicy!
Może ta rutyna i monotonia to efekt wiosennego przesilenia, co ;)?
Buziaki!
Pomadka rewelacyjna, choć nie wiem czy sama bym się odważyła :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam ochotę się gdzieś wyrwać :-D ale super Ci w takiej szmince ;-)
OdpowiedzUsuńale ładnie wyglądasz :) ślicznie Ci z tym kolorem na ustach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw, śliczne usta:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńOjej jakie usta odważne, piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńWidziałam podobny naszyjnik w primarku :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńte ustq!! co to za pomadka ?! :D
OdpowiedzUsuńSuper zestaw! I rewelacyjny kolor na ustach! Co to? :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com