Hej!
Z tego co zauważyłam, chętnie przeglądacie moje wpisy kosmetyczne. Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka nowości, jakie wpadły do mojej kosmetyczki w ostatnim czasie. Sporą część nabyłam dzisiaj na promocji -40% w Naturze :) Reszta to spontaniczne wizyty w tej drogerii podczas spacerów po starówce. Ostatnio najchętniej nabywam szminki. W zasadzie każda wizyta w drogerii kończy się zakupem nowego koloru. Niestety muszę skończyć z tymi praktykami, bo w moim organizerze skończyło się miejsce.
Jak wspominałam kilka wpisów wcześniej, uwielbiam olejki zapachowe z Pachnącej Szafy. Jakiś czas temu skusiłam się na trawę cytrynową i wanilię i spodobały mi się na tyle, że dzisiaj sięgnęłam po pomarańczę. Mam nadzieję, że ten też przypadnie mi do gustu.
Poza olejkami lubię też woski z Yankee Candle. Myślałam, że ciężko będzie mi je dostać stacjonarnie, ale od czasu do czasu pojawiają się w Piotrze i Pawle. Jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować, ale mam wrażenie, że będą cudownie pachnieć.
Nadal jestem w trakcie poszukiwania podkładu idealnego. Wypróbowałam już kilka pozycji dostępnych na rynku, ale do każdej miałam jakieś "ale". Kupiłam dwa zupełnie nowe dla mnie podkłady i za jakiś czas podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami na ich temat.
Na promocji znalazłam też 2 cienie do powiek w fioletowych kolorach - jeden ma typowo pastelowy odcień, drugi zaś można nazwać imprezowym ze względu na brokat. Od czasu do czasu lubię zastąpić beże, które najczęściej wybieram, i nałożyć na powieki jakiś fajny kolor.
Poza tym możecie też zauważyć dwustronną kredkę.
Wreszcie nadeszła pora na szminki :) Każda jest z innej firmy, od lewej widzicie Essence, Rimmel, wet n wild i Sensique. Wszystkie kolory niesamowicie mi się podobają.
Reduktor zmian z Ziaji powoli staje się moim ulubieńcem. Używam go bardzo nieregularnie, a i tak widzę pierwsze efekty. Jeden mam w domu, więc kupiłam drugie opakowanie, by móc swobodnie używać go w Olsztynie.
Na promocji znalazłam też ulubione maseczki z Ziaji za jedyne 0,99zł.
Z okazji Dnia Kobiet kupiłam sobie perfumy Halle Berry, bo niestety moje Heat Rush powoli się kończą i chcę wypróbować nowe zapachy. Potem okazało się, że Marcin wpadł na ten sam pomysł... i obdarował mnie drugim flakonikiem perfum :) Z pewnością starczą mi na długi czas :)
A Wy kupiłyście coś na tej promocji w Naturze?
Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam! :)
Szminki bardzo ładne. Też kiedyś miałam manie na punkcie kupowania wielu kolorów.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Ja właśnie rozglądam się za jakimś nowym podkładem.
OdpowiedzUsuńJa też co wizyta w drogerii to z jakąś pomadką czy błyszczykiem wychodzę. Szkoda, że u mnie "Natury" nie ma.
OdpowiedzUsuńKażdy kolor szminki zupełnie inny, ale każdy piękny ;-)
OdpowiedzUsuńWidzę że zakupy udane :)
OdpowiedzUsuńzakupy widze udane! podoba mi się kolor szminki:)
OdpowiedzUsuńSandicious
No no się obkupiłas :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNE ODCIENIE !
OdpowiedzUsuńPodkład z Maybelline miałam, niestety wysuszał mnie. Pomadki super ;)
OdpowiedzUsuńale zakupy! udane, bez wątpienia :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy ;)
OdpowiedzUsuńplanuję w piątek pojechać do Natury i Rossmanna,bo widziałam że mają świetne promocje ;)
Lubię ta linię z liśćmi manuka.
OdpowiedzUsuńLinia z manuka jest genialna :)
OdpowiedzUsuńile ciekawych nowości :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
widzę same perełki ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam olejki zapachowe :)
OdpowiedzUsuńNa bogato :D Ja też dziś byłam w Naturze i też wyszłam ze szminką pod pachą, choć plan był inny ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa wrażeń podkładów ;D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Uwielbiam całą serię ,,liście manuka" od Ziaja! Niezastąpiona w mojej kosmetyczce!:)
OdpowiedzUsuńdziewczyno szalejesz! podoba mi się to ;D
OdpowiedzUsuńKochana, jak ja bym chciała dorwać ten podkład Affinitone! :) jestem w nim zakochana <3 szkoda, że nie jest dostępny w Holandii.
OdpowiedzUsuńoh ta Sabatini! kojarzy mi się tylko z moją mamą, bo ona jest uzależniona od tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy! Sama ostatnio odwiedziłam "Naturę" w poszukiwaniu kilku interesujących mnie kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPS. Kochana, w razie gdybyś nadal miała problem z wyszukaniem "idealnego" podkładu, możesz się do mnie zgłosić! Swego czasu sama poszukiwałam odpowiednich dla mnie produktów, co poskutkowało tym, iż aktualnie mam spore rozeznanie wśród drogeryjnych fluidów - więc mogę posłużyć skromną pomocą :D
Ostatnio rzadko chodzę do stacjonarnych drogerii. Mam już swoje ulubione kosmetyki, które kupuję, gdy są promocje. Niekoniecznie, gdy mi się kończą ;) Jeśli chodzi o perfumy, to moja kolekcja robi się spora. Tutaj uwielbiam sprawdzać nowe zapachy. Nie jestem zwolenniczką jednego. Teraz chcę wypróbować jakiś zapach Yves Saint Laurent https://perfumy.pl/firm-pol-116-Yves-Saint-Laurent.html Nie są bardzo popularne, ale jeszcze nigdy ich nie miałam.
OdpowiedzUsuń