16:10

Zakupy w Naturze


Hej! 
Z tego co zauważyłam, chętnie przeglądacie moje wpisy kosmetyczne. Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka nowości, jakie wpadły do mojej kosmetyczki w ostatnim czasie. Sporą część nabyłam dzisiaj na promocji -40% w Naturze :) Reszta to spontaniczne wizyty w tej drogerii podczas spacerów po starówce. Ostatnio najchętniej nabywam szminki. W zasadzie każda wizyta w drogerii kończy się zakupem nowego koloru. Niestety muszę skończyć z tymi praktykami, bo w moim organizerze skończyło się miejsce.
 

Jak wspominałam kilka wpisów wcześniej, uwielbiam olejki zapachowe z Pachnącej Szafy. Jakiś czas temu skusiłam się na trawę cytrynową i wanilię i spodobały mi się na tyle, że dzisiaj sięgnęłam po pomarańczę. Mam nadzieję, że ten też przypadnie mi do gustu.


Poza olejkami lubię też woski z Yankee Candle. Myślałam, że ciężko będzie mi je dostać stacjonarnie, ale od czasu do czasu pojawiają się w Piotrze i Pawle. Jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować, ale mam wrażenie, że będą cudownie pachnieć.


Nadal jestem w trakcie poszukiwania podkładu idealnego. Wypróbowałam już kilka pozycji dostępnych na rynku, ale do każdej miałam jakieś "ale". Kupiłam dwa zupełnie nowe dla mnie podkłady i za jakiś czas podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami na ich temat.


 Na promocji znalazłam też 2 cienie do powiek w fioletowych kolorach - jeden ma typowo pastelowy odcień, drugi zaś można nazwać imprezowym ze względu na brokat. Od czasu do czasu lubię zastąpić beże, które najczęściej wybieram, i nałożyć na powieki jakiś fajny kolor.
Poza tym możecie też zauważyć dwustronną kredkę.


Wreszcie nadeszła pora na szminki :) Każda jest z innej firmy, od lewej widzicie Essence, Rimmel, wet n wild i Sensique. Wszystkie kolory niesamowicie mi się podobają.


Reduktor zmian z Ziaji powoli staje się moim ulubieńcem. Używam go bardzo nieregularnie, a i tak widzę pierwsze efekty. Jeden mam w domu, więc kupiłam drugie opakowanie, by móc swobodnie używać go w Olsztynie.
Na promocji znalazłam też ulubione maseczki z Ziaji za jedyne 0,99zł.


Z okazji Dnia Kobiet kupiłam sobie perfumy Halle Berry, bo niestety moje Heat Rush powoli się kończą i chcę wypróbować nowe zapachy. Potem okazało się, że Marcin wpadł na ten sam pomysł... i obdarował mnie drugim flakonikiem perfum :) Z pewnością starczą mi na długi czas :)


A Wy kupiłyście coś na tej promocji w Naturze? 
Miałyście któryś z tych kosmetyków? 
Jak się u Was sprawdziły? 
Pozdrawiam! :)

24 komentarze:

  1. Szminki bardzo ładne. Też kiedyś miałam manie na punkcie kupowania wielu kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zakupy :) Ja właśnie rozglądam się za jakimś nowym podkładem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też co wizyta w drogerii to z jakąś pomadką czy błyszczykiem wychodzę. Szkoda, że u mnie "Natury" nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy kolor szminki zupełnie inny, ale każdy piękny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. zakupy widze udane! podoba mi się kolor szminki:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  6. Podkład z Maybelline miałam, niestety wysuszał mnie. Pomadki super ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale zakupy! udane, bez wątpienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super zakupy ;)
    planuję w piątek pojechać do Natury i Rossmanna,bo widziałam że mają świetne promocje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię ta linię z liśćmi manuka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uwielbiam olejki zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na bogato :D Ja też dziś byłam w Naturze i też wyszłam ze szminką pod pachą, choć plan był inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam całą serię ,,liście manuka" od Ziaja! Niezastąpiona w mojej kosmetyczce!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziewczyno szalejesz! podoba mi się to ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana, jak ja bym chciała dorwać ten podkład Affinitone! :) jestem w nim zakochana <3 szkoda, że nie jest dostępny w Holandii.

    OdpowiedzUsuń
  15. oh ta Sabatini! kojarzy mi się tylko z moją mamą, bo ona jest uzależniona od tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne łupy! Sama ostatnio odwiedziłam "Naturę" w poszukiwaniu kilku interesujących mnie kosmetyków :)

    PS. Kochana, w razie gdybyś nadal miała problem z wyszukaniem "idealnego" podkładu, możesz się do mnie zgłosić! Swego czasu sama poszukiwałam odpowiednich dla mnie produktów, co poskutkowało tym, iż aktualnie mam spore rozeznanie wśród drogeryjnych fluidów - więc mogę posłużyć skromną pomocą :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio rzadko chodzę do stacjonarnych drogerii. Mam już swoje ulubione kosmetyki, które kupuję, gdy są promocje. Niekoniecznie, gdy mi się kończą ;) Jeśli chodzi o perfumy, to moja kolekcja robi się spora. Tutaj uwielbiam sprawdzać nowe zapachy. Nie jestem zwolenniczką jednego. Teraz chcę wypróbować jakiś zapach Yves Saint Laurent https://perfumy.pl/firm-pol-116-Yves-Saint-Laurent.html Nie są bardzo popularne, ale jeszcze nigdy ich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger