23:41

#7dni7sukienek wersja jesienna cz. 6


Hej!
Mam nadzieję, że zdążę opublikować ten wpis, zanim wybije północ... Sobota to dla mnie często dzień totalnej dezorganizacji. Wtedy dzieje się wszystko, a ja staram się jakoś ten bałagan ogarnąć.


Prezentuję Wam już szóstą sukienkę, czyli lada moment jesienna wersja #7dni7sukienek się skończy. Siostra powiedziała mi, że ta sukienka przywodzi jej na myśl teledysk do piosenki Candyman. Jeśli nie znacie, polecam posłuchać, wpada w ucho. Faktycznie, fasonem, materiałem i chyba wszystkim pasuje właśnie do minionego stulecia. Wypatrzyła ją dla mnie mama z ciocią i wzięły w ciemno z przekonaniem, że będzie leżeć jak ulał. Mnie przypadła go gustu od pierwszego wejrzenia. Lubię takie nieoczywiste ubrania, których z pewnością nie zobaczę na ulicy, a tym bardziej w moim Płocku. Żeby nie wyglądać zbyt staro, dodałam do niej ramoneskę - wprowadza moim zdaniem odrobinę zadziorności.






sukienka - second hand
ramoneska - @
buty - second hand
torebka - Sinsay
 

Pozdrawiam serdecznie!

13 komentarzy:

  1. super wyglądasz :)
    ramoneska bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna elegancka stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no, ta sukienka jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie proste zestawienia, sukienka bardzo podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Love that business-lady look!
    I`m following your blog with a great pleasure in Google+ and GFC
    Follow back? Sunny Eri: beauty experience

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger