Hej!
Postanowiłam, że w styczniu biorę się za rzeczy, do których do tej pory podchodziłam z dystansem. Wstaję więc codziennie o 7.30 i zaczynam dzień możliwie zdrowo, bo wodą z cytryną i śniadaniem. Potem szybki przegląd internetów. Po pół godziny zamykam laptopa i biorę się za drobne obowiązki. Zmywanie, zamiatanie, prasowanie - wszystko wykonuję w miarę regularnie. Potem obiad i wyjazd do pracy.
Można powiedzieć nic wielkiego, ale ja mam wrażenie, że dzięki temu planowi zyskałam więcej czasu. Mam czas usiąść, wypić kawę, popatrzeć na świnki, czy po prostu pomyśleć. Nie wybiegam też z domu na ostatnią chwilę i nie pędzę w stresie, że znowu się spóźnię. Teraz zwolniłam.
Dzisiaj prezentuję się wam w czerni i bieli. Wyciągnęłam z szafy sukienkę w liski i dobrałam do niej biały sweterek. Przypomniałam sobie o niej dzięki mojemu podsumowaniu i od razu wpadło mi do głowy, że muszę ją znowu zacząć nosić. Początkowo myślałam, że zarzucę na siebie różowy płaszcz, ale postawiłam na klasyczną czerń. Dodatki dobrałam bez większego zastanawiania się.
sukienka - @
sweter - @
płaszcz - second hand
buty - CCC
torebka - Sinsay
Pozdrawiam serdecznie!
Kiecka w liski jest kozacka!
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te Twoje liski!
OdpowiedzUsuń~~~~~ Zapraszam do siebie w wolnej chwili ~~~~~~
Miłego dnia, xx Bambi
Super ten wzór z liskami ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze - sama bym się tak ubrała :) Sweterek wygląda na bardzo ciepły i milusi i w dodatku uwielbiam takie delikatne motywy z zwierzątkami :)
OdpowiedzUsuńTen sweterek musi być meeega milutki! :) Uroczo wyglądasz!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń