10:00

Zaczynam od nowa


Hej!
Ostatnio siostra wytknęła mi, że zaniedbałam bloga i skupiłam się na kanale. I faktycznie, tak się dzieje. Blog zszedł na dalszy plan, a ja wymyślam coraz to nowe filmy i poświęcam im większość mojego wolnego czasu. Puszek oczywiście stwierdziła, że szkoda, bo przecież blog towarzyszy mi tyle lat. Był ze mną w dobrych i złych chwilach, a ja go teraz porzucam na rzecz nowego przyjaciela. Nieładnie, można by powiedzieć.


Spróbowałyśmy więc zrobić zdjęcia. Nie wyszły one idealnie, ale mimo wszystko stwierdziłam, że je Wam pokażę i spróbuję wejść w tryb pisania od nowa. Darujcie mi więc pewne usterki, ale czuję się, jakby znowu była na starcie.


Do dzisiejszej stylizacji natchnęła mnie pogoda. Wyszło słonko, zrobiło się całkiem ciepło (w stosunku do poprzednich dni), więc stwierdziłam, że zrezygnuję z płaszcza, który towarzyszył mi przez całą zimę i postawię na ramoneskę. Oczywście sama nie dawałaby mi odpowiedniej dawki ciepła, dlatego zarzuciłam na nią futrzaka. Pod spód założyłam koszulę w kratę. Mam ją od podstawówki. Możecie w to uwierzyć? Do tego dobrałam czarną spódnicę i dodatki w tym samym kolorze.


kurtka - @
futrzak - no name
koszula - no name
spódniczka - New Yorker
buty - second hand
torebka - second hand 


Pozdrawiam serdecznie!

7 komentarzy:

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger