21:51

Kryzys?


Hej!
Wybaczcie mi za moją nieobecność, ale najpierw zasiedziałam się u Marcina i nasz weekend skończył się we wtorek, a potem... mi się nie chciało. Mogę to nazywać chwilowym kryzysem i zrzucić ciężar winy na wrzesień i smutną aurę, jaką rozsiewają wszyscy uczniowie. Prawda jest jednak taka, że mega się rozleniwiłam. Przez 4 dni nie robiłam nic prócz leżenia i jedzenia. No dobra, wstawałam tylko na godzinę, by poćwiczyć. Za cudną opiekę godną księżniczki dziękuję mojemu Misiowi <3
Wczoraj z kolei szalałam na zakupach- trochę ciuchowych, trochę meblowych i trochę książkowych. O wszystkim jednak wspomnę trochę później.

Pragnę jeszcze zwrócić Waszą uwagę na strony "o mnie" oraz na "spis blogów", gdzie dziś zaczęłam gromadzić linki do ulubionych blogasków, aby być na bieżąco. Wstawiłam dopiero kilka pozycji i wkrótce lista się rozrośnie :)











Jeśli chcecie zaś być bardziej na bieżąco ze mną to zapraszam na facebooka insta.

Pozdrawiam i spokojnej nocy :*

29 komentarzy:

  1. Wybaczamy Ci tego małego lenia! :D Piękna koszula; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka księżniczka to ma dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że twój chłopak nad tobą czuwa i chociaż do ćwiczeń cię ruszył :D Bardzo ładne zdjęcia, masz śliczny uśmiech :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie wyglądasz :) spódnica świetnie rozwesela cały zestaw :*)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna koszula i piękna czarnulka, uwielbiam ten kolor włosów u kogoś i u siebie, nawet jak przez chwilę mam myśl, żeby coś zmienić to i tak czerń króluje :)

    gosica

    OdpowiedzUsuń
  6. wylądowałam w ulubionych - duuuuuma taaaaaka ^^
    hm. ja mam tak w każdy weekend.
    tak jak w memie: "Moja fantazja erotyczna na weekend? wyspać się we wszystkich pozycjach!".
    a jak nie wyspać, to wyleżeć i nic nie robić ;P

    także - widzę, że jesteśmy mentalnymi siostrami ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, jak masz taką możliwość, to jak najbardziej warto poleniuchować ;) Ja bym chciała, ale nie mam kiedy :)
    Dobrze że masz obok kochającą osobę, nic na siłę - odpoczniesz, to wracaj :)

    OdpowiedzUsuń
  8. czasem można sobie pozwolić na błogie lenistwo ;) śliczne zdjęcia :) aż się milo patrzy na Twoją radość w oczach ;) oby to trwało wiecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten przedłużony weekend musiał być bardzo udany, bo promieniejesz :) Ciekawa jestem jakie ubrania kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  10. kuuurcze ta koszula jest najpiekniejsza ;) I do tej spodnica genialnie pasuje ;))) +masz cudownego chlopaka :3 !

    OdpowiedzUsuń
  11. ale dziewczęco wyglądasz, piękna stylizacja.

    velvetbambi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne połączenie spódniczki z tą koszulą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chwila chilloutu każdemu się należy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez mam jakiś mały kryzys;) ślicznie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekny usmiech jejku az sie nastroj poprawia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. koszula jest śliczna ;)) i wyglądasz kwitnąco z tym uśmiechem ;))
    healthash

    OdpowiedzUsuń
  17. pięknie wyglądasz :)

    pozdrawiam i zapraszam. u mnie nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne sandałki - zresztą cała stylizacja mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna koszula <3
    ZAPRASZAM DO MNIE : http://gulmi-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudownie wyglądasz! Uśmiech masz uroczy. Ja teraz mam takiego lenia, jeśli chodzi o bloga, bo tydzień przerwy to sporo. Ale damy radę :)

    inspiredbymysmile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że dla Ciebie również definicją szczęścia jest lenić się z chłopakiem i jeść pyszne rzeczy. :D Najwspanialsza metoda na relaks. Wracając do outfitu - musisz koniecznie mi napisać skąd dorwałaś tą piękną koszulę. :3 Prooooszę! Po prostu muszę wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger