Hej!
Piszę do Was z rana, bo mam dziwne przeczucie, że potem po prostu nie będę miała czasu. Ostatnie dwa dni spędzałam w całości poza domem. Na szczęście potem mogłam pozwolić sobie na relaks przy filmie :)
W poniedziałek pozwoliłam sobie też na krótką wizytę w galerii. Przeszłam tylko trzy sklepy, jednak wystarczyło to, by ułożyć w głowie listę wiosennych rzeczy, które chciałabym kupić. W pierwszej kolejności muszę nabyć jakieś krótkie botki i kolorowe apaszki. Reszta przyjdzie z czasem :)
A Wy upatrzyliście sobie już coś? Jakie są Wasze typy na wiosnę?
płaszcz - no name
spódniczka - terranova
sweterek - TU
torebka - TU
czapka - h&m
Pozdrawiam! :*
stylizacja super;) czapka dla mnie;)
OdpowiedzUsuńjuż prawie wiosennie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zakochałam się w moro wiec spódnica jak dla mnie rewelacja :) Na wiosenne zakupy wybiorę się jak dojdę do siebie-na razie leczę zapalenie oskrzeli. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcieplutko się robi więc powoli będzie można sobie pozwolić na tak cienkie rajstopy ;p
OdpowiedzUsuńA u Ciebie znów taka piękna stylizacje, widzę że już co raz lżejsze outfity prezentujesz , pięknie :) Chciałabym Cię prosić o pomoc - klik w link w ostatnim poście http://kasjaa.blogspot.com/, będę Ci bardzo wdzięczna:*
OdpowiedzUsuńjak ładnie <3
OdpowiedzUsuńładny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńświetna kurtka!:)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja;) Podoba mi się połączenie spódnicy i sweterka;)
OdpowiedzUsuńSweter i czapka przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie wzorów i kolorów :)
OdpowiedzUsuńJa szukam czarnych botków na słupku ; )) Muszę zrobić przegląd szafy i uporządkować to wszystko ;))
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek !
Też ostatnio zaczynam się rozglądać za wiosennymi ciuszkami i gadżetami. Przyznam szczerze, że zimowa zawartość mojej szafy zaczyna mnie bardzo przytłaczać.. Dobrze, że są takie blogi jak Twój, gdzie wiosna już się zaczyna zapowiadać. :)
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem - dobra, a nawet bardzo dobra stylizacja. Na pierwszy rzut oka widać, że Twoja własna, prywatna, że Ci pasuje i że dobrze się w niej czujesz. I równie dobrze wyglądasz.
Już dawno nie widziałam stylizacji z elementem moro - i proszę. Chciałam i mam. :) Sama pewnie nigdy nie odważyłabym się na skompletowanie sweterka z spódniczką moro - a tu widzę, że korzystnie wychodzi taka kombinacja i że warto. Kto wie, może kiedyś będziesz dla mnie inspiracją. :)
na koniec wisienka na torcie - szminka. Bajeczny kolor. Wiosna sama w sobie. :)
uwielbiam *_*
pozdrawiam cieplutko i wiosennie,
w wolnej chwili zapraszam do mnie,
babeczka24.blogspot.com
Fajna ta spódniczka! ;)
OdpowiedzUsuńPudrowe kolorki - to mój typ ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki już wiosenny zestaw
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sweterki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Najlepsza czapa, ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń