Hej!
Niedawno wróciłam znad morza, a już marzy mi się kolejna wycieczka. Nawet i taka drobna. A wszystko to przez koleżanki, które co chwila publikują zdjęcia z przepięknych miejsc. Chciałabym zobaczyć pozostałe miejsca z mojej listy, jednak muszę się póki co wstrzymać.
Zatrzymam się na chwilę przy spódniczce. Kupiłam ją w zimę, w New Yorkerze. Byłam wtedy z Marcinem na kawie i jak to zwykle bywa, poprosiłam go o wejście do "jednego" sklepu. Najpierw zwróciłam uwagę na kolor, a potem na wzorek. Na sam koniec zauważyłam cenę - dokładnie 5.95 Od razu pognałam z nią do kasy i tak czekała parę miesięcy na swój debiut. Nie wiem jak to rozumieć, ale na zaplanowanych zakupach nigdy nie mogę nic znaleźć. Chodzę od sklepu do sklepu z nadzieją, że coś wpadnie mi w oko i nic, a podczas spontanicznych oględzin w "jednym" sklepie zawsze trafiam na perełkę :) Też tak macie?
spódniczka - New Yorker
body - szafa
buciki - no name
torebka - no name
Pozdrawiam!
U mnie jest tak samo z zakupami. A najlepsze cyrki zaczynają się kiedy szukam czegoś konkretnego. Na przykład - białe dżinsy z wysokim stanem - wówczas we wszystkich sklepach wynoszone są białe spodnie a na ich miejsce dają wszystkie inne odcienie - nawet buraczkowo-złoty. Ja tak to widzę :-) ale jak idę powiedzmy po buty , wówczas w każdym sklepie, na każdej półce od groma białych gaci. Gdzie tu logika ? :-)
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka i za taką ceną żal było nie wziąć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek Tej spódnicy ;-)
OdpowiedzUsuńboska spódniczka <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w niej :))
OdpowiedzUsuńOczywiście - mam identycznie ;)
OdpowiedzUsuńTeż jak wybieram się na łowy, to nic nie znajduję, a wlezę gdzieś przypadkiem i proszę - ciuchy same mi się znajdują ;)
I powiem więcej - te spontaniczne zakupy jakoś bardziej zawsze mi do gustu przypadają niż ciuchy, które kupiłam "planowo" ;)
Spódniczka jest super - Tobie w takich spódnicach jest mega dobrze!
P.S. byłam wczoraj u rodziców, pocztówka jeszcze nie doszła... ale może dziś przyszła! :)
Śliczna jest ta spódniczka!
OdpowiedzUsuńsuper kolorki!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam kochana!
Ola
FASHIONDOLL.PL
Podobają mi się Twoje buciki :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta spódnica i do tego w takiej cenie - super:)
OdpowiedzUsuńBardzo udana stylizacja;))
OdpowiedzUsuńkrój spódniczki bardzo mi się podoba :) urocza jest ta falbanka :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem z zakupami. :(
OdpowiedzUsuńSlicznie wyglądasz. :)
Zapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie w linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/08/neonowy-kombinezon.html
Bluzeczka <3 <3
OdpowiedzUsuńhttp://alliness.blogspot.com/
pięknie :)
OdpowiedzUsuńeunikovakinga.blogspot.com
Wooow, szacun że dorwałaś taką fajną spódnicę w takiej cenie ;). Ja zimna w second-handzie kupiłam białą spódnicę z h&m'u o podobnym kroju. Też długo czekała na premierę, aż do wczoraj kiedy to przez zaledwie dwie godziny noszenia upaprałam ją w pięciu miejscach ;x
OdpowiedzUsuńśliczna spódniczka - świetny krój i piękny kolorek :))
OdpowiedzUsuńnie lubie tych spodniczek ale na Tobie jakos tak fajnie lezy :)!
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta spódniczka, a przez tą cenę grzech by jej było nie wziąć :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam i bardzo tego nie lubię! zawsze, gdy coś potrzebuje lub gdy mam pieniądze, to nic nie ma w sklepach, a jeśli nie, to jest wszystko o czym marzę :D spódniczka ma fajny kolor, sama mogłabym przygarnąć taką w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńSwietny kolor spodnicy :)!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygladasz , a spódniczka ma piękny kolor! Cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiami miłego dnia :))
Chociaż od spódnicy do tipsów na palcach stóp jest kawał drogi, ale kolory nieco się gryzą.
OdpowiedzUsuń