12:37

Kosmetyczne i książkowe nowości


Hej!
Weekend tradycyjnie spędziłam u Marcina, więc ograniczyłam działalność na blogu i facebooku :) Krótki detoks (choć niecałkowity) sprawił, że do głowy przyszły mi nowe pomysły, które stopniowo będę realizować w dniach kolejnych :) Dzisiaj wpis poświęcam nowościom kosmetycznym. Ostatnio wpadło w moje ręce kilka nowości, które stopniowo będę Wam przybliżać :)

Szampony Timotei i Dove są jednymi z moich ulubionych. Timotei pure jest dla mnie nowością i nie mogę się doczekać testów. Dove zaś gości w mojej łazience od dwóch lat. Poleciła mi je Misia i muszę przyznać, że sprawuje się świetnie.


Żele Isany to też moi faworyci. Ten po lewej to już mój drugi. Zakochałam się w jego zapachu (mango), więc gdy się skończył, pobiegłam po kolejny, a przy okazji wzięłam i inny.
Z Ziają zapoznaję się stopniowo. Próbowałam już szamponu, odżywki, toniku i kremu do depilacji. Oceny są różne, ale i tak sięgam po coraz to nowe kosmetyki.


Mgiełka z bursztynem i odżywka z Marion to dla mnie całkowite nowości. Mgiełki użyłam już dwa razy i póki co mogę tylko powiedzieć, że nie obciąża włosów i ułatwia rozczesywanie :)


Róż, lakier i szminka w kredce to zakupy całkowicie spontaniczne. Róż był w Rossmannie na promocji "cena na do widzenia", lakier Catrice znalazłam w Naturze i też był na promocji. Szminka zaś to chyba jakaś nowość, bo wcześniej nie spotkałam się z taką marką.


Na koniec trochę nowości książkowych. Sama nie wiem, kiedy się za nie zabiorę, bo ostatnio w bibliotece znalazłam dwie ciekawe pozycje :)

 Stosujecie któryś z tych kosmetyków? Jeśli tak, to podzielcie się opiniami :)
Pozdrawiam serdecznie!

17 komentarzy:

  1. to masło kakaowe z ziaji tak pięknie pachnie ♥ a odżywki z Marion używam od jakiegoś roku, z małymi przerwami, bo jest chyba najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja czekam na recenzje książek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię masło kakaowe z ziaji - zarówno na ciało, jak i włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja zamówiłam nową książkę Pawlikowskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ukrywam, że mnie najbardziej ciekawiły Twoje książkowe pozycje.
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Timotei i Dove jak zawsze mile widzialne, bardzo ciekawe książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam to masło z "Ziaji" - jego zapach potrafi uzależniać :))

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam żadnego z powyższych,
    Luca Spaghetti - Masz przyjaciela to pozycja która mnie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mi ta mgiełka jantar średnio pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To masło kakaowe z Ziaji uwielbiam, na balsam się opalam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za super propozycje książek! :)
    Również za wizytę i komentarz u mnie.

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  12. żel o zapachu mango! *.* uwielbiam mango, muszę go mieć!

    a co do pocztówek, to już mam 432, czyli tylko 68 do celu :D powinno się udać

    OdpowiedzUsuń
  13. Masło kakaowe!!! Kocham ten zapach! :)
    Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  14. Własnie słyszałam, że szampony z Dove są dobre, a tak szczerze mówiąc nigdy ich nie miałam, więc chyba czas spróbować :)

    minimalistyczny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Tajemnice Emmy mnie zaciekawiły ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. Też bardzo lubię żele z Isany. Zrobiłam sobie mały zapas tych letnich, bo zimą kupiłam tylko jeden z limitowanej edycji i obudziłam się jak już jej nie było w sklepach ;<

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam to masło kakaowe z ziaji jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger