15:26

Haul kosmetyczny


Hej!
Byłam już pewna, że zrezygnuję z tego wpisu, bo jak zawsze pojawił się problem przy robieniu zdjęć. Zacisnęłam jednak zęby i pomyślałam, że jak słowo się rzekło, to trzeba go dotrzymać.
Ostatnio obiecałam sobie, że nie będę robić zakupów na zapas, bo w ciągu wakacji uzbierało mi się sporo kosmetyków, których nie nadążam używać. Gdy skończyły mi się pewne rzeczy, to ściśle określiłam, co mam kupić. Jak to jednak bywa, części zapomniałam, więc zakupy zrobiłam w trzech ratach :)
 

Żel z Ziaji to dla mnie nowość, jednak po testach innych kosmetyków z tej firmy, stwierdziłam, że pora zaznajomić się i z kolejną pozycją.
O szamponie czytałam wiele dobrego na wielu blogach, dlatego musiałam go kupić i wypróbować na własnej skórze, a raczej włosach ;) Był bardzo tani, bo kosztował chyba około 4zł.
Odżywkę poleciła mi Asia. To już moja druga i faktycznie jest fajna.
Jeśli zaś chodzi o dezodorant to zawsze stawiam na Rexonę, testuję tylko jej różne rodzaje.


Jeśli chodzi o zapachy to jestem na ich punkcie wyczulona. Uwielbiam, kiedy w domu ładnie pachnie, więc saszetki do szafy, czy świeczki są dla mnie pozycją obowiązkową. Na jesień wybieram nuty wanilii, żurawiny, czy właśnie drzewa sandałowego. To właśnie one najbardziej kojarzą mi się z obecną porą roku. Perfumy zaś to prezent od mamy Marcina. Kiedyś o nich rozmawiałyśmy i mi je sprezentowała :)


Na skrzyp zdecydowałam się po raz pierwszy miesiąc temu. Mam nadzieję, że pomoże mi on uporać się z wypadaniem włosów. Póki co mogę powiedzieć, że faktycznie, nieco się wzmocniły, więc gdy poprzednie pudełko się skończyło, kupiłam drugie. Kosztowało 5zł i znalazłam je w Biedronce.
Krem do rzęs to też już moja druga sztuka. Też znalazłam go w Biedronce za chyba 7zł (cena regularna to 14zł). Muszę się w końcu zebrać za jego oddzielną recenzję.
Szmineczkę z Bell i paletkę cieni dostałam od Marcina. Cienie sprawują się bardzo fajnie, używam ich praktycznie codziennie. Szmineczki użyłam natomiast raz i nie mogę póki co nic więcej na jej temat powiedzieć. Z kolei ta z frmy Manhattan to zakup pod wpływem... ceny na do widzenia. Zapłaciłam za nią trochę ponad 8zł.
 Z odżywką Wibo też już miałam styczność i zdecydowałam się na nią znowu, bo ostatnio mój organizm się buntuje, czego efektem są słabe paznokcie.

Na koniec mały "dodatkowy" bonus:


Miałyście już któryś z tych kosmetyków? Jak się sprawdziły? A 
może polecacie mi jakieś fajniejsze zamienniki? 
Czekam na Wasze komentarze :)
Pozdrawiam!

22 komentarze:

  1. Uwielbiam tę odżywkę z Garniera, jak dla mnie najlepsza :)
    Zapraszam do siebie :) http://szukajacamotywacji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. jak się sprawuje krem do rzęs?

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba muszę wrócić do odżywki Garniera AiK, bo bardzo fajnie się u mnie sprawdzała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maski oczyszczające z Ziaji są naprawdę fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i niestety mi odżywki z Garniera kompletnie się nie sprawdzają i zawsze zastanawiam się, dlaczego u mnie to straszne buble, a u innych nie :<

      Usuń
  5. Też stawiam na Rexonę :)
    http://www.khatstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nigdy nie robię zakupów na zapas, zawsze kupuję coś, dopiero jak dana rzecz mi się skończy ;-) chciałabym te cienie z lovely, lubię taka kolorystykę! A rękawiczki świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio bardzo lubię kosmetyki zaji :). Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z tego ich płynu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te maseczki z Ziaji, są bardzo delikatne dla cery ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. widze tu ciekawe kosmetyki ale i rękawiczki i naszyjnik świetnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dość spore zakupy! Ja z tego wszystkiego używałam tylko maseczki do twarzy ziaja i jak dla mnie super! :)

    http://jestem-edyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. używałam szamponu babydream całe lato razem z maską z kallosa(inaczej wyrwałabym połowę włosów przy rozczesaniu :D) i był super, niedługo do niego powrócę :) też mam tę paletkę z Lovely, ale leży nieużywana, jakoś nie chce mi się malować cieniami :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ją ma chęć na ten szampon babydream ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kosmetyki, kosmetykami, ale rękawiczki masz cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Też słyszałam dużo pozytywnych opinii o tym szamponie i muszę go w końcu wypróbować. :)

    Milena Blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  15. też ostatnio zastanawiałam się ostatnio czy nie wziąć tego szamponu dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne zakupy! Ja posiadam cienie z Lovely i jestem z nich zadowolona :))

    http://clarkyss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger