19:01

Weekend idealny


Takiego dnia jak dziś niesamowicie mi brakowało. Zaczął się doskonale. Zjadłam z Marcinem śniadanie w naszym pokoiku i obejrzeliśmy ukochany serial. Potem wyszliśmy, bo jak to mówi Marcin "niedziela to dzień rodzinny w galerii". Moim planem było zajrzeć do kilku sklepów i iść do kina, a przy okazji zrobić kilka zdjęć. Olsztyn o 10 rano jest miejscem perfekcyjnym. Mało kogo można wtedy spotkać na ulicy. Kupiłam sobie też kilka ciuszków. Poluję jednak nadal na piękny i olbrzymi szal, a po wizycie w Sinsay'u na skórzane, czarne rękawiczki. Film też bardzo mi się spodobał, mimo że to produkcja niskobudżetowa i należała raczej do dokumentów. A przed nami wieczór i on też będzie idealny :) Lada moment nadejdzie dostawca z naszą pizzą :)
Niestety rzadko mogę sobie pozwolić na takie dni, bo większość weekendów spędzam w rodzinnym mieście 









koszula - cropp
kurtka - @
spodnie - cropp
buty - 1but.pl
torebka - targ

A Wam jak minął weekend? 
Pozdrawiam!

17 komentarzy:

  1. Ekstra look, koszula najlepsza :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny weekend, musicie częściej sobie takie organizować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wyglądasz ;) koszula jest śliczna ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle rewelacyjnie wyglądasz :) Takie weekendy są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja właśnie ostatnio zaczęłam spędzać weekendy na totalnym chillu i jestem za to ogromnie wdzięczna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia, super wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale masz cudowną torebkę <3
    super, że udało wam się tak fajnie spędzić niedziele :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widac po usmiechu, ze weekend udany :)
    buziaki, Monia

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie, niedziela to dzień rodzinny w galerii"- sama tam pracuję, więc doskonale to widzę :/ ludzie w gorący dzień, zamiast jechać gdzieś nad wodę, czy isć z dziećmi na spacer, czy plac zabaw, bo szwędają się do późnych godzinych właśnie po galerii, dzieci płaczą, bo są zmęczone, a my się denerwujemy, bo jest głośno, bo te dzieci marudzą, bo te matki nie potrafią ich uspokoić, bo zależy im tylko na tym, by spokojnie zmierzyć- nie ważne, że te dziecko wszędzie lata, na witrynę, do manekinów, czy rozwala nam ciuchy-p ważne, że ma zajęcia, a mamusia spokojnie sobie mierzy grrrrrrrrrrrrr paranoja jakaś :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Krata, ramoneska i sportowe buty! To jestem właśnie ja:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę świetnych miejscówek do fotografowania. Super wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. poluję na taką koszulę, dawno kupowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam koszule w kratę :) tego w szafie nie może zabraknąć ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger