21:16

26 faktów o... 2015 roku


Hej!
Rok 2015 możemy już uznać za ten miniony. Jeśli cofnę się pamięcią do 12 miesięcy wstecz, to miałam obawy, czy ten rok minie mi w przyjemny sposób. Mój kolejny Sylwester zakończył się małą katastrofą, więc sami rozumiecie, że miałam podstawy do takich myśli. Wystarczyło, aby minęło kilka tygodni, by okazało się, że żyłam w głupim przekonaniu. Rok 2015 przyniósł mi wiele radości, niespodzianek, wyjazdów, spotkań i powodów do uśmiechu.
Pomyślałam, że zamiast rozdrabniać się na kilka wpisów (chociaż jak się okazuje w ostateczności też będzie ich parę), zrobię jeden konkretny. Sama jeszcze nie wiem ile tych faktów wyjdzie, ale liczę, że przebrniecie przez nie z przyjemnością :)

1. Zakończyłam pierwszy rok studiów bez większych problemów. Przede mną cztery kolejne, ale zakładam, że miną równie szybko i z każdym miesiącem będzie coraz łatwiej.
2. Przeprowadziliśmy się z Marcinem z akademika do mieszkania i to była najlepsza decyzja. Oczywiście mój M. z chęcią wróciłby do małej klitki, bo jego zdaniem akademiki są najlepsze, ale w październiku znowu wróciliśmy do naszego pokoju. Powoli staram się go upięknić poprzez wprowadzenie kilku ozdób. Parę osób powiedziało, że jest u mnie przytulnie, więc chyba mi się to udało :)
3. A skoro o urządzaniu mowa. Ten rok z pewnością należał do Pepco i wszelkich drobiazgów do domu. Ostatnio doszłam do wniosku, że wolę wydać pieniądze na ładne talerze niż na kolejną koszulkę. W listopadzie w każdy weekend jechałam z siostrą do pepco po coś nowego. 
4. Zakochałam się w kosmetykach. Kolorówka, produkty do włosów, skóry, to coś co uwielbiam. Z chęcią czytam różne recenzje i dopisuję przedstawione produkty do mojej chciej listy.


5. W 2015 świętowałam z Marcinem 18. i 24. miesiąc naszego związku. I... z każdym kolejnym miesiącem jest nam coraz lepiej ze sobą.


6. Odwiedziłam z ukochanym masę nowych miejsc. Była Warszawa, Ciechocinek, Toruń, Chełmno, Kruszwica, Trójmiasto, Jantar, Sztutowo, Stegna, Krynica Morska, Kudowa, Praga i Kłodzko. W 2016 zobaczymy więcej :)


7. 21 urodziny też zaliczam do takich przyjemniejszych wydarzeń. Można powiedzieć, że trwały cały tydzień i każdy dzień przyniósł sporą dawkę uśmiechu.


8. Obrona Marcina i przygotowania do powrotu mojego Pana Inżyniera. Specjalnie na ten dzień kupiłam mu pingwina Kowalskiego i przygotowałam pizzę.
9. "Rodzinne niedziele w galerii", czyli nasze wyjścia na kawę i wizyty w Empiku. Może to banał, ale lubię takie nasze dni.


10. Przygoda z bieganiem. W życiu bym nie pomyślała, że zacznę biegać. I to z przyjemnością!


11. Wyjścia do pokoju zagadek. Dla mnie to najlepsza atrakcja Olsztyna. Dodam do tego jeszcze laserowy paintball.
12. Dzień spędzony z moją Olą w Warszawie.


13. Moja pierwsza podróż do Olsztyna samochodem jako kierowca. Miałam masę obaw z tym związanych, ale poszło gładko i bez żadnych komplikacji.
14. Moja praca. Chociaż czasem narzekam, że nie mam czasu dla siebie, to jednak lubię to. Trafiła mi się fajna grupka, z którą całkiem przyjemnie mi się współpracuje.
15. Zaproszenie na spotkanie dotyczące Fashion Week w Berlinie. Ostatecznie się na nie nie zdecydowałam, ale i tak duma pozostaje, że ktoś wziął mnie pod uwagę.
16. Dostałam moje wymarzone perfumy. Marzyły mi się od roku i wreszcie są u mnie.
17. 2015 przyniósł więcej spotkań ze znajomymi. Może i tak było ich za mało, ale liczę, że nadrobię to w kolejnym roku.
18. Zdecydowałam się w końcu na hybrydy i mogę powiedzieć, że to było bardzo dobre posunięcie.


19. Rozpoczęłam przygodę z postcrossingiem. Ostatnio liczba wysyłanych przeze mnie kartek spadła, ale muszę powiedzieć, że bardzo to lubię.


20. Nie mogę pominąć seriali, bo to one głównie wypełniają mój czas wolny. Poznałam: Dwóch i pół, Scream, Doktora House, The 100 oraz Bates Motel.
21. Nieco zmieniłam styl. Różnego typu wzroki powoli odchodzą w zapomnienie. Teraz stawiam raczej na proste i gładkie formy, bo w nich nie da się wyglądać źle.
22. Razem z Marcinem kupiliśmy akwarium. Do tej pory uważałam rybki za nudne, ale to się zmieniło. Owszem, nie można ich głaskać, ale dobrze jest czasem wyciszyć się i po prostu na nie popatrzeć.


23. Nauczyłam się robić przepyszną pizzę. Nie kopiuję już przepisu mamy czy teściowej, bo mam swój.
24. Marcin spełnił jedno z moich kocich marzeń i zabrał mnie do restauracji, gdzie odbyły się rewolucje Magdy Gessler.


25. Zobaczyłam zoo w trzech miastach: w moim rodzinnym Płocku, w Warszawie i Gdańsku :)


26. W 2015 roku zaczął się też sezon na wesela wśród znajomych. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie to dziwne zamiast na osiemnastki biegać na śluby :)


A jak Wy oceniacie rok 2015? Wydarzyło się w waszym życiu coś wspaniałego? 
Koniecznie napiszcie o tym w komentarzu :)
Pozdrawiam serdecznie!

18 komentarzy:

  1. Dobrze, że się nie zdecydowałaś na ten Berliński FW. Jeśli agencja z księżycem w nazwie to zapraszają wszystkich, potem się okazuje, że trzeba zapłacić a zabierają na darmowe showroomy. BYła o tym mowa u kilku blogerów już w zeszłym roku. Też do mnie pisali, jak się wgłębiłam w szczegóły to śmiech na sali.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również dużo rzeczy w wystroju mieszkania mam z Pepco, również w tym roku zdecydowałam się na pierwsze hybrydy. Zazdroszczę wycieczki do knajpki po kuchennych :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale przyjemnie czytało się ten wpis! Życzę Ci, aby rok 2016 był równie pomyślny co 2015 :)
    PS. Też uwielbiam Pepco! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnóstwo rzeczy działo się u Ciebie przez ten rok...super!!! :)

    Trochę zazdroszczę Ci tego czasu studiów, bo to wspaniały okres w życiu i nie wierzę sama, że już jestem kilka lat po studiach...SZOK!!!

    ŻYCZĘ CI W NOWYM ROKU WSZELKICH SPEŁNIEŃ, DUUUUŻO UŚMIECHU I ZDROWIA :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te 4 lata miną raz dwa! zobaczysz :) zdecydowanie mieszkanie lepsze od akademika:p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny post! :)
    ___________________________________

    Życzę CI dzisiaj roku szczęśliwego,
    I sylwestra udanego.
    Śle serdeczne te życzenia,
    Dołączam karteczkę:
    Marzeń SPEŁNIENIA!!! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszcze zamieszkania z chlopakiem :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie pracujesz? Jeśli mogę zapytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeny ale miałaś ciekawy w atrakcje rok 2015:D Fajnie czytać takie pozytywne rzeczy , to motywujące i tak inne od tego wszystkiego co wokòł nas obecnie się słyszy ...

    Zatem jeszcze lepszego 2016 roku życzę tobie, sobie i wszystkim wokòł.... no i następnych 25 lat ròwnież :D

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne podsumowanie, życzę aby przyszły rok był jeszcze lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas przyszly rok uplynie pod znakiem wesel, jak nie bylo przez wiele lat żadnych, tak nagle posypie się kilka, w tym i nasze :)
    Fajnie, że zdecydowaliście się wspolnie zamieszkać, to zbliża, pozwala poznać bardziej siebie :)
    Też uwielbiam drobiazgi z Pepco- moglabym tam buszować calymi dniami :) hehe

    gratuluję prawka i ukonczonego pierwszego roku studiow- dalej pojdzie już z górki :)

    pięknie razem wyglądacie kochana! :)

    Udanej zabawy sylwestrowej i szczęśliwego Nowego Roku:)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim razie życzę, żeby nadchodzący rok nie był gorszy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo pozytywnego się u Ciebie działo :)
    wspaniałego 2016!

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Ci równie udanego tego roku i zapraszam do mnie.Dawno nie odwiedzałaś mego bloga, a przeszedł on dużą metamorfozę i jestem ciekawa, co myślisz o zmianach, które wprowadziłam.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę kolejnych wspaniałych chwil i szczęścia! Super wpis :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger