Hej!
Na dziś zaplanowałam coś, czego dawno nie było, czyli Instamiks :) Miał się on pojawić na początku miesiąca, ale stwierdziłam, że lepiej jest oddzielić kolejne części chociaż kilkoma wpisami innego typu.
Nazbierało mi się trochę zdjęć przez te półtora miesiąca. Na Instagramie udzielam się chyba najczęściej, gdyż jest to dla mnie najprostszy sposób, aby coś pokazać i napisać. Poza tym Instagram niczego nie blokuje i nie ogranicza zasięgu w przeciwieństwie do Facebooka.
Na pierwszy rzut idą paznokcie :) Po czerni i brązach zamarzyły mi się piękne, wiosenne kolory. Marlena zawsze wie, co chodzi mi po głowie i przenosi te pomysły na moje pazurki :) W poniedziałek wybieram się do niej ponownie i tym razem chcę zdecyduję się na żółty i niebieski.
W marcu próbowałam też brać udział w #Springphotochallenge, ale różnie to wychodziło. Czasem zapomniałam, czasem nie miałam czasu, a czasem po prostu nie mogłam odnieść się do tematu dnia. Zrealizowałam punkt z biżuterią i kolorem różowym.
Nie mogło też zabraknąć selfie :D Chociaż od marca pojawiło się ich troszeczkę mniej niż zawsze.
Ostatnio dopadła mnie mała obsesja dotycząca kwiatów we wnętrzu. Bez przerwy je wymieniam, bo stanowią piękny akcent w pokoju. Najczęściej decyduję się na tulipany i goździki, bo za różami po prostu nie przepadam.
Jeden z wolnych dni poświęciłam z Puszkiem na buszowanie po ulubionym secondhandzie. Konkretnie się obkupiłyśmy w rzeczy zarówno pasujące na obecne pogody, jak i na lato. Nie mogę się doczekać, aż to wszystko Wam pokażę.
W ostatnim czasie zdecydowanie rzadziej wychodziłam z Marcinem na kawę. Teraz chcemy to nadrabiać, bo obydwoje uwielbiamy ten zwyczaj. I Wy chyba też lubicie moje kawowe zdjęcia :)
W okresie Wielkanocy na moim Instagramie dominowały zdjęcia jedzenia i dekoracji. Sporym zainteresowaniem cieszyły się zdjęcia z wielkimi pisankami, jakie pojawiły się przed płockim ratuszem. Muszę przyznać, że moje miasto w końcu pozytywnie zaskoczyło.
Bunia pojawiła się u nas ponad tydzień temu i od razu stała się centrum zainteresowania nie tylko mojego, ale też Misi. Nawet Marcin nie mógł się jej oprzeć.
Na koniec drobne zakupy i prezent od Emotikon Biżuteria. Obydwie pary okularów kupiłam w Pepco za 10zł. Zgadnijcie które są moje, a które Puszka. Biżuterię szczerze polecam, bo to prawdziwe cukierki :)
cudowne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kwiaty :)
świnka morska urocze zwierzątko :)
ojeeeju w Twoich panzokciahc i pomadkach się zakochałam :3
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjęcia. Masz piękne paznokcie.
OdpowiedzUsuńświetny mix zdjęć :) espadryle cudo! :)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się, aby dodawać raz w miesiącu takie posty- aczkolwiek ja nie mam instagrama, więc sto lat za murzynami jeszcze jestem :P hehe
OdpowiedzUsuńale póki co mam ślub na glowie, więc nie chcę narazie dokladać sobie dodatkowych rzeczy do ogarniania :P
piękne pazurrrrrki- też jestem lakieromaniaczką- uwielbiam takie wyraźne i zdecydowane kolory- dodają do folderu ulubione <3
a tymi kawusiami z pianką zawsze narobisz mi takiej ochoty mmmmm pycha! :)
buziaki;*
Daria
Ja ciągle mam takie stonowane kolory paznokci, zrobiłabym sobie raz odważniejsze, pstrokate, wzorzyste, ale szukam wciaż czegoś, co jednak nie będzie się kłóciło z ubraniami, które noszę na co dzień.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że rewelacyjne paznokcie miałaś zrobione :)
OdpowiedzUsuńfajny mix, nie mogę napatrzyć sie na paznokcie :)
OdpowiedzUsuńbuźka
Kasia http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/
uwielbiam takie przeglądy zdjęć;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Świetny mix!! :)
OdpowiedzUsuńfajny mix
OdpowiedzUsuń