09:47

Paski, paseczki


Hej!
Pogoda wreszcie wraca do normy, więc mam ogromną nadzieję, że uda mi się wreszcie porządnie wykorzystać ciepłe i wolne dni. Porzucam (ale tylko na tydzień) bloga i skupiam się na przyrodzie, Marcinie, wspólnych kawach i przyjemnościach.
Zaglądajcie oczywiście na facebooka i Instagrama, bo zamierzam co jakiś czas wstawić tam zdjęcia z mojego podbijania Dolnego Śląska.







tunika - Sinsay
spodenki - second hand
torebka - Sinsay
buty - no name 

A dzisiaj w roli głównej moje ukochane paseczki. Gdybym miała podliczyć, który wzór dominuje w mojej szafie, to z pewnością byłyby to paski. Tunika musiała trochę przeleżeć w szafie, bo jest wykonana z grubszego materiału i wydawało mi się, że jest dobra tylko na chłodne miesiące. Na szczęście ostatnie pogody okazały się być idealne, aby na nowo pokazać ją światu.

Udanego tygodnia Kochani! 
Pozdrawiam serdecznie :*

17 komentarzy:

  1. udanego wyjazdu :)
    bardzo ładnie wyglądasz;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny zestaw. Miłego wypoczywania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka świetna do legginsów by była :d

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam paseczki - co prawdopodobnie widać po moich stylizacjach :) Bardzo fajny zestaw ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Wam fajnie, zazdroszczę wojaży!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę tego wolnego! Ślicznie i jak zawsze z uśmiechem :)
    Wybierasz się na SeeBloggers w przyszły weekend?

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny uśmiech!
    A paseczki to ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. OOo proszę, czyli moje rejony :D moze gdzieś Cię tu spotkam kochana :D
    rozumiem, że na pierwszy odstrzal idzie stolica dolnego ślądka- Wroclaw :D
    przepiękne miasto- polecam ! :)

    i udanej podrozy zyczę kochana :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger