21:59

Czarna sukienka w białe kółeczka


Hej Kochani!
Sukienkę z dzisiejszego wpisu mam juz ze 4 lata, ale jakoś nigdy się nie złożyło, żebym mogła ją Wam pokazać. Znalazłam ją standardowo w second handzie :) Ratowała mnie zawsze, gdy nie wiedziałam w co się ubrać i tym sposobem była ze mną na weselu, na egzaminie, na urodzinach Marcina i na komunii. Uwielbiam w niej to, że nadaje się właśnie zarówno na wyjścia, jak i na co dzień. Wystarczy tylko dobrać odpowiednie buty, torebkę, zadbać o fryzurę i mamy strój gotowy :)






sukienka - second hand
buty - CCC
torebka - Sinsay 

Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego :*

12 komentarzy:

  1. Na ostatnim zdjęciu wyglądasz przepięknie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna jest ta sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uniewersalna sukienka..to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny, dziewczęcy look :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale cudowna sukienka! pięknie wyglądasz pozdrawiamy ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna :) Również lubię sukienki, które są uniwersalne i pasują zarówno na większe jak i na mniejsze wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śliczna, ja też mam takie sukienki kupione przypadkiem które mnie nie raz uratowaly ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna sukieneczka ;D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger