Hej Kochani!
Po krótkiej przerwie wracam z nowym wpisem, takim typowo łazienkowym :) Jest to oczywiście denko. Długo nie mogłam się zebrać, żeby przygotować zdjęcia, a kosmetyków tylko przybywało. W końcu powiedziałam "dosyć" i sfotografowałam moją małą kolekcję :)
Najpierw kosmetyki z Isany, których chyba zgromadziłam najwięcej. Wszystkie z nich na pewno kupię ponownie, bo jak dla mnie są po prostu super. Do prawdziwych ulubieńców zaliczam duet odżywka i szampon z Isany.
Biały Jeleń, Hipoalergiczny żel do mycia twarzy - również przypadł mi do gustu. Świetnie oczyszczał twarz, nie podrażniał jej i nie wysuszał. Czy kupię ponownie? Oczywiście.
Biały Jeleń, Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej - o tym kosmetyku już wspominałam, również zaliczam go do hitów. Z pewnością kupię ponownie.
Odżywki Garnier Ultra Doux - chyba najlepsze odżywki, jakich używałam. Świetnie wpływają na moje włosy. Nie obciążają ich, dobrze się spłukują, nie plączą włosów i ładnie pachną. Czy kupię ponownie? Oczywiście, że tak!
Zestaw Garnier Fructis - taki typowy średniak. Szampon w porządku, odżywka też, ale ochów i achów nie będzie. Czy kupię ponownie? Być może, ale raczej nie.
Ziaja, Odżywka intensywny kolor - to też średniak. Zwykle produkty z Ziaji fajnie się u mnie sprawdzają, ale z produktami do włosów zbytnio się nie polubiłam. Odżywka jest rzadka i bardzo neutralna. Nie działała pozytywnie, ani negatywnie. Pomagała tylko w późniejszym rozczesaniu włosów. Czy kupię ponownie? Raczej nie.
Ziaja, Oczyszczanie liście manuka, reduktor zmian potrądzikowych - to mój mały bohater, którego z pewnością nie zdradzę ;)
Ziaja, płyn do demakijażu oczu - to również mój ulubieniec i z pewnością kupię go ponownie, ale... na przemian z innym :)
Timotei, szampon - fajny, dobrze oczyszczał włosy, nie obciążał ich, nie plątał, całkiem przyjemny kosmetyk
Nivea, odżywka - całkiem fajna, ale również bez większych zachwytów. Nie wiem, czy kupię ponownie.
Babydream, szampon dla dzieci - mój mały mistrz :)
BeBeauty, Odżywka - uwielbiam ją, jedna z najlepszych. Kupuję ją zawsze na promocji -20% na produkty do włosów.
Auchan, zmywacz do paznokci - dobry, a nawet bardzo dobry. Radził sobie z każdym kolorem, a nawet z brokatem.
Kallos, bananowa maska do włosów - jak dla mnie super kosmetyk, odżywiał włosy, pięknie pachniał i co ważne, zapach nie znikał po spłukaniu. Jest też tania, bo tak duże opakowanie kosztuje 11zł.
Avon, balsam do ciała - fajny, ładnie pachniał, w miarę sprawnie się wchłaniał, ale nie wiem, czy kupię go ponownie.
To by było na tyle :)
Pozdrawiam Kochani!
Lubię isanę :)
OdpowiedzUsuńSporo tych produktów :) Wiesz, że uwielbiam żele Isany i odżywkę Nivea :)
OdpowiedzUsuńLubię Isanę i odżywki z Garnier. Z pewnością skuszę się na jakąś maskę do włosów Kallos :)
OdpowiedzUsuńIsana ma fajne produkty!
OdpowiedzUsuńTakże jestem zwolenniczką serii liście manuka z firmy ziaja :)
OdpowiedzUsuńŻele z Isany bardzo lubię, lubię też odżywkę z Ultra Doux, której używam z małymi przerwami od ponad 2 lat :)
OdpowiedzUsuńBananową maskę używalam jest super ;)
OdpowiedzUsuńamazing post, i like isana products :-)!!
OdpowiedzUsuńvoguetheresa.blogspot.cz
Uwielbiam ten żel z pandą- przepięknie pachnie:) Kiedyś dwufazowa Ziaja był moim ulubieńcem póki nie poznałam Garniera. Muszę w końcu wypróbować ten szampon dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńmaski z kallosa uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
isana rzadzi:P
OdpowiedzUsuńNie lubię tego płynu do demakijażu z Ziaji.
OdpowiedzUsuńwow - ile isany :)
OdpowiedzUsuńkilka rzeczy miałam i również lubiłam
Używam tych produktów z Ziaji, polecam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Ile produktów do włosów :O Lubię szampony i odżywki z Garnier Fructis (ten pomarańczowy zestaw, żółty i turkusowy) - to chyba najlepsze, na co trafiłam do moich włosów (oprócz Dove Oxygen & Moisture).
OdpowiedzUsuńMam ten żel pod prysznic z pandą, ale aktualnie używam tego drugiego - z koalą. Z Ziaji bardzo lubię tę serię z liśćmi manuki :)
ładne denko, sporo tego zużyłaś :) Mydełka Isany sama często kupuję :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście TU ? Dzięki ;*
Liście manuka z Ziaji też lubię :)
OdpowiedzUsuńDużo Isany!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Kallosa, ale wersji bananowej jeszcze nie miałam. Dla mnie litr to trochę za dużo, bo zapach mi się nudzi :)
Produkty z Isany bardzo lubię i sprawdzają się u mnie znakomicie. Maskę z Kallos Bananową kocham a w połączeniu z szamponem rewelacyjnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !