10:36

Denko z ostatnich tygodni


Hej Kochani!
Po krótkiej przerwie wracam z nowym wpisem, takim typowo łazienkowym :) Jest to oczywiście denko. Długo nie mogłam się zebrać, żeby przygotować zdjęcia, a kosmetyków tylko przybywało. W końcu powiedziałam "dosyć" i sfotografowałam moją małą kolekcję :)


Najpierw kosmetyki z Isany, których chyba zgromadziłam najwięcej. Wszystkie z nich na pewno kupię ponownie, bo jak dla mnie są po prostu super. Do prawdziwych ulubieńców zaliczam duet odżywka i szampon z Isany.


Biały Jeleń, Hipoalergiczny żel do mycia twarzy - również przypadł mi do gustu. Świetnie oczyszczał twarz, nie podrażniał jej i nie wysuszał. Czy kupię ponownie? Oczywiście.
Biały Jeleń, Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej - o tym kosmetyku już wspominałam, również zaliczam go do hitów. Z pewnością kupię ponownie.


Odżywki Garnier Ultra Doux - chyba najlepsze odżywki, jakich używałam. Świetnie wpływają na moje włosy. Nie obciążają ich, dobrze się spłukują, nie plączą włosów i ładnie pachną. Czy kupię ponownie? Oczywiście, że tak!
Zestaw Garnier Fructis - taki typowy średniak. Szampon w porządku, odżywka też, ale ochów i achów nie będzie. Czy kupię ponownie? Być może, ale raczej nie.


Ziaja, Odżywka intensywny kolor - to też średniak. Zwykle produkty z Ziaji fajnie się u mnie sprawdzają, ale z produktami do włosów zbytnio się nie polubiłam. Odżywka jest rzadka i bardzo neutralna. Nie działała pozytywnie, ani negatywnie. Pomagała tylko w późniejszym rozczesaniu włosów. Czy kupię ponownie? Raczej nie.
Ziaja, Oczyszczanie liście manuka, reduktor zmian potrądzikowych - to mój mały bohater, którego z pewnością nie zdradzę ;)
Ziaja, płyn do demakijażu oczu - to również mój ulubieniec i z pewnością kupię go ponownie, ale... na przemian z innym :)


Timotei, szampon - fajny, dobrze oczyszczał włosy, nie obciążał ich, nie plątał, całkiem przyjemny kosmetyk
Nivea, odżywka - całkiem fajna, ale również bez większych zachwytów. Nie wiem, czy kupię ponownie.
Babydream, szampon dla dzieci - mój mały mistrz :)
BeBeauty, Odżywka - uwielbiam ją, jedna z najlepszych. Kupuję ją zawsze na promocji -20% na produkty do włosów.


Auchan, zmywacz do paznokci - dobry, a nawet bardzo dobry. Radził sobie z każdym kolorem, a nawet z brokatem.
Kallos, bananowa maska do włosów - jak dla mnie super kosmetyk, odżywiał włosy, pięknie pachniał i co ważne, zapach nie znikał po spłukaniu. Jest też tania, bo tak duże opakowanie kosztuje 11zł.
Avon, balsam do ciała - fajny, ładnie pachniał, w miarę sprawnie się wchłaniał, ale nie wiem, czy kupię go ponownie.

To by było na tyle :) 
Pozdrawiam Kochani!

19 komentarzy:

  1. Sporo tych produktów :) Wiesz, że uwielbiam żele Isany i odżywkę Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Isanę i odżywki z Garnier. Z pewnością skuszę się na jakąś maskę do włosów Kallos :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także jestem zwolenniczką serii liście manuka z firmy ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żele z Isany bardzo lubię, lubię też odżywkę z Ultra Doux, której używam z małymi przerwami od ponad 2 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bananową maskę używalam jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. amazing post, i like isana products :-)!!

    voguetheresa.blogspot.cz

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam ten żel z pandą- przepięknie pachnie:) Kiedyś dwufazowa Ziaja był moim ulubieńcem póki nie poznałam Garniera. Muszę w końcu wypróbować ten szampon dla dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię tego płynu do demakijażu z Ziaji.

    OdpowiedzUsuń
  9. wow - ile isany :)
    kilka rzeczy miałam i również lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam tych produktów z Ziaji, polecam :D

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile produktów do włosów :O Lubię szampony i odżywki z Garnier Fructis (ten pomarańczowy zestaw, żółty i turkusowy) - to chyba najlepsze, na co trafiłam do moich włosów (oprócz Dove Oxygen & Moisture).
    Mam ten żel pod prysznic z pandą, ale aktualnie używam tego drugiego - z koalą. Z Ziaji bardzo lubię tę serię z liśćmi manuki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ładne denko, sporo tego zużyłaś :) Mydełka Isany sama często kupuję :)
    Mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście TU ? Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Liście manuka z Ziaji też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo Isany!
    Bardzo lubię Kallosa, ale wersji bananowej jeszcze nie miałam. Dla mnie litr to trochę za dużo, bo zapach mi się nudzi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Produkty z Isany bardzo lubię i sprawdzają się u mnie znakomicie. Maskę z Kallos Bananową kocham a w połączeniu z szamponem rewelacyjnie się sprawdza :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger