Brązy

Hej Wam!
Ostatnio często spotykam się z pytaniami z serii "co robić?". Pytanie to stawiają różne osoby i przybiera różny kształt, ale ja za każdym razem odpowiadam, że nie wiem. Radzenie komuś bywa zdradliwe, bo w pewnym sensie jesteśmy odpowiedzialni za ciąg dalszy. Bo co jeśli nasza rada okaże się być niewypałem? I wina spadnie na nas? Dlatego wolę zamilknąć, chociaż oczywiście sama wiem, co bym zrobiła na miejscu drugiej osoby. Ale zrobiłabym to ja i to ja poniosłabym konsekwencje.

Dzisiejszy strój utrzymany jest w kolorystyce jesieni. Postawiłam na brązy w różnym odcieniu i pod różną postacią oraz na bordo. Futrzak kupiłam z myślą o wycieczce do Kazimierza. Potrzebowałam czegoś, co sprawdzi się podczas spacerów, czyli czegoś wygodnego i ciepłego. Kamizelka narzucona na najzwyklejszą bluzeczkę zapewnia mi ciepło i chodząc w niej, czuję się tak, jakbym przemierzała Krupówki.
W tym wpisie debiut też mają kozaki - łup z września. Znalazłam je na wyprzedaży w Deichmannie. Zwykle nie kupuję w tym sklepie, wolę CCC, ale ta para akurat mi się spodobała.

kamizelka - second hand

bluzka - New Yorker

spódniczka - Bershka

buty - Deichmann

torba - Sinsay 

Pozdrawiam serdecznie Kochani!