Hej!
Nieco zwolniłam tempo na blogu, bo staram się możliwie dużo nagrywać na instagrama, gdzie trwa #instmas. Jeśli macie chęć na dawkę świątecznych filmików, ale bez nadmiaru lukru, to zapraszam na mój profil :)
Dzisiaj prezentuję się Wam po dłuższej przerwie w kapeluszu. Muszę przyznać, że lubię to nakrycie głowy. Ma w sobie coś eleganckiego, kobiecego, a jednocześnie przenosi mnie myślami do ubiegłego stulecia. Kontynuując wyzwanie 100 dni bez spodni, postawiłam na spódniczkę w kratę, o której na pewien czas zapomniałam. Przypomniała mi się wczoraj, kiedy po ponad miesiącu znów zobaczyłam ją na oczy. Dobrałam do niej granatowy sweterek i białą koszulę. Uważam, że wystający kołnierzyk jest fajnym elementem dekoracyjnym.
płaszcz - second hand
sweterek - Reserved
koszula - Cropp
torebka - Sinsay
buty - CCC
spódniczka - second hand
kapelusz - no name
Pozdrawiam serdecznie Kochani!
Jak zwykle świetnie :)
OdpowiedzUsuńGenialna stylizacja, w 100% trafiłaś w mój gust - kapelusz, krata i wystający kołnierzyk =)
OdpowiedzUsuńSwietnie Ci w kapeluszu :D
OdpowiedzUsuńcały zestaw bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w kapeluszu!
OdpowiedzUsuńBArdzo elegancko, a jednocześnie z pazurkiem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klasyczne płaszcze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kapelusze :) nie zimno Ci w spódnicy? :/
OdpowiedzUsuńGustownie i z klasą a w kapeluszu jest Ci bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z kapeluszem. Pięknie komponuje się z płaszczem :)
OdpowiedzUsuńŁadne kozaki i całość.
OdpowiedzUsuń