09:05

Ostatnia stylizacja z brzuszkiem


Cześć Kochani!
Ostatnio sporo myślałam o tym, co mogę zrobić, by nieco poprawić swoje życie. Wiem, że początek listopada to raczej mało popularny czas na robienie sobie postanowień, ale uważam, że nie ma co czekać, tylko trzeba działać od razu. Za każdym razem słyszę, jak ktoś realizację swoich postanowień odkłada w czasie, to w zasadzie jestem pewna, że nic z tym nie zrobi. Jeśli działać, to od razu, kiedy chęci są największe.


Moje cele na kolejne miesiące to przede wszystkim zadbanie o zdrowie, także to psychiczne. Chcę częściej dbać o siebie w kontekście urody, ale też odwiedzić lekarzy, do których powinnam zajrzeć już jakiś czas temu. Możecie stwierdzić, że to nieco egoistyczne, bo powinnam teraz stawiać dziecko na pierwszym miejscu, ale głęboko wierzę w stwierdzenie, że szczęśliwa i zdrowa mama, to także szczęśliwe i zdrowe dziecko. Poza tym pragnę lepiej zorganizować się finansowo. Teraz czeka na nas kilka większych projektów i wszelkie oszczędności chcę przeznaczyć właśnie na nie.


Dzisiaj pokazuję Wam ostatnią ciążową stylizację. Trochę przeleżakowała w folderze zanim zebrałam się za stworzenie wpisu. Jak widać jesień nastroiła mnie na brązową stylizację. Do brązowej plisowanej spódnicy (moj hit z second handu) dobrałam bluzkę w delikatną panterkę i długi sweter. Uwierzcie mi, że parę lat temu absolutnie nie zdecydowałabym się na żadne ubranie w ten wzór, bo kojarzył mi się on z tandetą. Potem się to zmieniło i mam w szafie pojedyncze panterkowe rzeczy. Tego dnia, kiedy robiliśmy zdjęcia, była idealna pogoda na kapelusz. Stęskniłam się za tym okryciem głowy i teraz chętnie się na niego decyduje.







Pozdrawiam serdecznie!

18 komentarzy:

  1. Pięknie Ci było z brzuszkiem, zresztą zawsze pięknie wyglądasz :) Gratuluję dzidziusia, niech się zdrowo chowa :) Dbaj o siebie i nie odkładaj niczego na później :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uważam, że nie warto czekać ze zmianami, tylko brać się od razu do roboty. Jeśli czegoś chcemy, to powinniśmy do tego dążyć, a nie czekać na nowy tydzień, miesiąc, rok. Trzymam kciuki, aby wszystko przebiegło u Ciebie zgodnie z planem! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tobie we wszystkim ładnie, niezależnie od stanu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super stylizacja. Ja robię postanowienia cały rok i na bieżąco je realizuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, po pierwsze wielkie gratulacje!! ;*
    Wyglądasz przepięknie, ciąża ewidentnie Ci służy, a mnie tutaj dawno u Ciebie nie było :)
    Stylizacja bardzo fajna, na jesienne spacery :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna ta Twoja stylizacja! Też uważam, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i to, że pojawia się drugi człowieczek, o którego musisz dbać nie oznacza, że masz zapomnieć o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak jak zmiany to od razu, a nie za miesiąc czy rok. Świetny zestaw

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna stylizacja :) Nie tęsknisz za brzuszkiem? :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie Ci z brzuszkiem, w tej stylizacji i kapeluszu :) Dbanie o siebie też jest ważne. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. czekam na sesję z dzidziusiem

    OdpowiedzUsuń
  11. Dbaniem o siebie dajesz dobry przykład. Zgadzam się z Twoim podejściem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ekstra, Twój uśmiech zaraża

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam zestawy z kapeluszem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam takie barwy. Brązy i beże można nosić według upodobania. Doskonale współgrają z bielą, granatem i stonowaną zielenią. To neutralne, bardzo uniwersalne kolory, dlatego pasują każdemu, niezależnie od typu urody.

    Jesienią bardzo często wybieram jako bazę włąsnie brązy i beże. Wiele osób wybiera szarości oraz czernie, uważam osobiscie ze ładniej jest mi w tych cieplejszych odcieniach.

    Stylizacja podoba mi się, szczególnie kapelusz.Przez lata nie byłam do niego przekonana, potem sobie kupiłam i okazało sie, że mi pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Znakomicie wyglądałaś :) Są to zdecydownie moje jesienne barwy :)
    Uciechy z macierzyństwa Ci życzę !

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger