Cześć Kochani!
Ostatnio sporo myślałam o tym, co mogę zrobić, by nieco poprawić swoje życie. Wiem, że początek listopada to raczej mało popularny czas na robienie sobie postanowień, ale uważam, że nie ma co czekać, tylko trzeba działać od razu. Za każdym razem słyszę, jak ktoś realizację swoich postanowień odkłada w czasie, to w zasadzie jestem pewna, że nic z tym nie zrobi. Jeśli działać, to od razu, kiedy chęci są największe.
Moje cele na kolejne miesiące to przede wszystkim zadbanie o zdrowie, także to psychiczne. Chcę częściej dbać o siebie w kontekście urody, ale też odwiedzić lekarzy, do których powinnam zajrzeć już jakiś czas temu. Możecie stwierdzić, że to nieco egoistyczne, bo powinnam teraz stawiać dziecko na pierwszym miejscu, ale głęboko wierzę w stwierdzenie, że szczęśliwa i zdrowa mama, to także szczęśliwe i zdrowe dziecko. Poza tym pragnę lepiej zorganizować się finansowo. Teraz czeka na nas kilka większych projektów i wszelkie oszczędności chcę przeznaczyć właśnie na nie.
Dzisiaj pokazuję Wam ostatnią ciążową stylizację. Trochę przeleżakowała w folderze zanim zebrałam się za stworzenie wpisu. Jak widać jesień nastroiła mnie na brązową stylizację. Do brązowej plisowanej spódnicy (moj hit z second handu) dobrałam bluzkę w delikatną panterkę i długi sweter. Uwierzcie mi, że parę lat temu absolutnie nie zdecydowałabym się na żadne ubranie w ten wzór, bo kojarzył mi się on z tandetą. Potem się to zmieniło i mam w szafie pojedyncze panterkowe rzeczy. Tego dnia, kiedy robiliśmy zdjęcia, była idealna pogoda na kapelusz. Stęskniłam się za tym okryciem głowy i teraz chętnie się na niego decyduje.
Pozdrawiam serdecznie!
Pięknie Ci było z brzuszkiem, zresztą zawsze pięknie wyglądasz :) Gratuluję dzidziusia, niech się zdrowo chowa :) Dbaj o siebie i nie odkładaj niczego na później :)
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że nie warto czekać ze zmianami, tylko brać się od razu do roboty. Jeśli czegoś chcemy, to powinniśmy do tego dążyć, a nie czekać na nowy tydzień, miesiąc, rok. Trzymam kciuki, aby wszystko przebiegło u Ciebie zgodnie z planem! :)
OdpowiedzUsuńTobie we wszystkim ładnie, niezależnie od stanu :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja. Ja robię postanowienia cały rok i na bieżąco je realizuje.
OdpowiedzUsuńKochana, po pierwsze wielkie gratulacje!! ;*
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, ciąża ewidentnie Ci służy, a mnie tutaj dawno u Ciebie nie było :)
Stylizacja bardzo fajna, na jesienne spacery :)
Buziaki :*
Fajna ta Twoja stylizacja! Też uważam, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i to, że pojawia się drugi człowieczek, o którego musisz dbać nie oznacza, że masz zapomnieć o sobie.
OdpowiedzUsuńNo tak jak zmiany to od razu, a nie za miesiąc czy rok. Świetny zestaw
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :) Nie tęsknisz za brzuszkiem? :))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci z brzuszkiem, w tej stylizacji i kapeluszu :) Dbanie o siebie też jest ważne. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńSuper sesja :)
OdpowiedzUsuńczekam na sesję z dzidziusiem
OdpowiedzUsuńDbaniem o siebie dajesz dobry przykład. Zgadzam się z Twoim podejściem :)
OdpowiedzUsuńEkstra, Twój uśmiech zaraża
OdpowiedzUsuńUwielbiam zestawy z kapeluszem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie barwy. Brązy i beże można nosić według upodobania. Doskonale współgrają z bielą, granatem i stonowaną zielenią. To neutralne, bardzo uniwersalne kolory, dlatego pasują każdemu, niezależnie od typu urody.
OdpowiedzUsuńJesienią bardzo często wybieram jako bazę włąsnie brązy i beże. Wiele osób wybiera szarości oraz czernie, uważam osobiscie ze ładniej jest mi w tych cieplejszych odcieniach.
Stylizacja podoba mi się, szczególnie kapelusz.Przez lata nie byłam do niego przekonana, potem sobie kupiłam i okazało sie, że mi pasuje :)
Znakomicie wyglądałaś :) Są to zdecydownie moje jesienne barwy :)
OdpowiedzUsuńUciechy z macierzyństwa Ci życzę !
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń