10:36

Co robić?


Hej wszystkim!
Ten tydzień minął mi pod znakiem spadku formy. Moja motywacja i humor zrównywały się z zerem. Chciałam zrobić tylko podstawowe rzeczy i... usiąść z telefonem w ręku. Wiem, że to kiepskie, wiem, że powinnam gonić za realizacją planów i postanowień, dbać o swój ogólny rozwój, ale tak zwyczajnie po ludzku mi się nie chciało. Niestety to przeglądanie instagrama zadziałało tylko gorzej, bo odkryłam, że tyle osób ma pasję, której oddaje się z przyjemnością, podczas kiedy ja ograniczyłam się do zajęć pod hasłem "dom", "rodzina", "codzienne życie". Było to dla mnie strasznie przykre odkrycie. Sama kiedyś robiłam różne rzeczy, głównie związane ze sztuką - trochę malowałam, tańczyłam, chodziłam na kółko teatralne, a potem pisałam własne powieści. Po drodze chciałam też spróbować mnóstwa innych rzeczy. Z czasem mój zapał do tych wszystkich spraw ostygł i... obudziłam się z myślą, że nie mam nic.


Ktoś pewnie powie, że pff, to żaden problem, zacznij coś robić i tyle, ale niestety prawda jest taka, że zacząć jest ciężko. Pojawia się też pytanie, co zacząć robić. Ja od kilku dni poszukuję odpowiedzi na to pytanie i niestety ciągle nie mogę jej znaleźć. Może podzielicie się ze mną swoimi pasjami? Spotkałam się też oczywiście z tekstami, że mam przecież bloga, kanał i całkiem nieźle sobie z nimi radzę, ale robię to tak długo, że stało się dla mnie czymś zwykłym. Potrzebuję po prostu czegoś nowego.






płaszcz - second hand
sukienka - vintage
buty - Deichmann
torebka - no name
 

Pozdrawiam serdecznie!

10 komentarzy:

  1. Też miałam słabszy tydzień, ale mam inaczej niż Ty, bo w takich momentach odcinam się od internetu, a już szczególnie od IG :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Spadek formy ma każdy. Grunt to nie ciągnąć siebie samej w dół. Znaleźć światełko, punkt zaczepienia i działać. A po zdjęciach widać, że dobrze sobie radisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Codzienne życie pochłania praktycznie cały mój czas, ale mam postanowienie, by więcej podróżować - choćby po regionie, niekoniecznie od razu muszę lecieć do Australii :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, nie mów nigdy, że nie masz nic! Masz rodzinę i zdrowie a to naprawdę najważniejsze wartości :)♥ I taka rutyna, codzienne życie naprawdę to jest coś :) Rozumiem, że potrzebujesz powiewu świeżości, może wróć do jakiejś pasji sprzed lat, zacznij malować albo tańczyć, ale nie myśl, że musisz coś zrobić, musisz realizować postawienia - nic nie musisz, co najwyżej możesz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy ma chwilę zwątpienia i gorszy dzień ale nie należy się poddawać. !
    Spróbuj znaleźć w sobie motywacje, obudzić tamtą dziewczynę. Na pewno dasz radę.
    Ps. Piękna sukiennka

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo sukienka! <3
    Ja ostatnio też szukam dla siebie nowego zajęcia, też mam jakiś zjazd formy i dziwne myśli, że mam już swoje lata (jak to w ogóle brzmi), a w sumie nic nie zrobiłam, że tylko marnuję czas. A zamiast brać się do roboty, uciekają mi kolejne godziny, dni, tygodnie...
    Mam nadzieję, że to szybko minie - u Ciebie jak i u mnie. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz przyszło na świat dziecko, więc wiadomo, że są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze :) Nasze dzieciaczki, to nasz największy skarb, a to co się odwlecze, to nie uciecze- na dalszą realizację i pasję nigdy nie jest za późno kochana :)

    I nie ma co się dołować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasami trzeba spróbować wszystkiego by wiedzieć, co daje największą frajdę i colubimy robić :) To taka fajna odskocznia od codzienności.
    Wpadnij do mnie - FotoHart

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna jest ta sukienka, ten kolor świetnie do ciebie pasuje :)

    Buziaki:*
    Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger