Hej!
Na dzisiaj przygotowałam post trochę inny niż zwykle. Dotyczyć on będzie ulubieńców. Podzielę go na kilka części, tak, aby całość miała jakieś ręce i nogi :)
1. Kosmetyki:
Do włosów używam niezstąpionego duetu Dove- spisuje się idealnie. Nasza znajomość rozpoczęła się od pormocji w rossmanie. Kupiłam, spróbowałam i zachwyciłam się. Czasem zastępuję go połączeniem z alterry, jednak najczęściej stawiam właśnie na Dove.
Żel z Isany testuję od niedawna, jednak juz teraz mogę powiedzieć, że fajnie się spisuje. Zapach przypomina gumę do żucia i czuć go jeszcze długo. To wielki plus. Mgiełki zaś zawsze kupuję w Avonie- mam ich chyba 5. Nie nadążam zużywać ich do końca, bo ciągle pojawiał się nowy zapach i musiałam go przetestować. Na lato najlepiej odpowiada mi kwiat wiśni.
Kulka z Nivea również należy do moich faworytów. Nie zostawia plam na ubraniach i chroni przed potem przez cały dzień. Najlepsze jest to, że nie zostawia dziwnego śladu, z którym spotykałam się przy używaniu innych kulek. Skóra jest sucha, nie podrażniona i ciągle świeża.
Do malowania używam minimum. Podkład od lat niezmienny z Lovely, a teraz dołączył do niego tusz. Na koniec piaskowy lakier w pięknym, delikatnym kolorze. Do kupienia TUTAJ.
2. Czas wolny
Jeśli chodzi o seriale to boję się oglądać coś nowego. Zawsze się uprzedzam, wydaje mi się, że to będzie nudne, że mi się nie spodoba, że to strata czasu i lepiej obejrzeć coś, co już znam. Nowości oglądam z Marcinem. W trakcie pobytu w górach obejrzeliśmy cały sezon Salem, w ostatnią niedzielę dokończyliśmy Vikingów i wspólnie czekamy na wrzesień, kiedy pojawią się nowe odcinki Teorii wielkiego podrywu :)
Z filmów nie potrafię wskazać ulubieńców. Za dużo ich :)
Muzyka: mam nadzieję, że ona sama się za siebie wypowie :P
No i masa innych... :)
Sporo czasu poświęcam też ćwiczeniom. W październiku minie rok, od kiedy wstałam, założyłam wygodne buty i zaczęłam skakać z Mel B.
3. Blogi:
Ulubionych blogów mam tyle samo, co ulubionych filmów, więc pozwólcie, że ograniczę się do kilku :)
Wieczorem pewnie wstawię kolejny post, więc do następnego :)
Też uwielbiam Dove, zwlaszcza odżywki! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tymi serialami, co do Vikingów i Salem - muszę bliżej się z nimi zapoznac ;) może się polubimy :) uwielbiam amerykanskie seriale :)
OdpowiedzUsuńp.s
dziękuję za miłe słowa :*****
No pewnie wcale się nie zdziwisz, że mój wzrok przykuł się do lakieru ;D
OdpowiedzUsuńvikings <3
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię te żele pod prysznic z Isany i zawsze jak jest na nie promocja w Rossmanie to robię zapas :-) Fajny pomysł z tym postem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Świetny post! Będę częściej wpadać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://aldrazek.blogspot.com/
Okulary na zdjęciu z kosmetykami świetne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://www.douux.blogspot.com/ :)
Fajnie, że zrobiłaś post z ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zainwestować w sportowy biustonosz :)
Ja również lubię mgiełki z AVOn i właśnie największy problem że tak często wychodzą nowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńI love dove!
OdpowiedzUsuńafinaskaterblogspotcom.blogspot.com
Ten żel isany jest boski!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki lovely. <3 Są bardzo trwałe no i nie takie drogie ;)
OdpowiedzUsuńSame fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNice mix! Love the Big Bang :)
OdpowiedzUsuńswietne kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
muszę kiedyś kupić ten zielony tusz z Lovely :) ja obecnie używam ( już trzeci ) żółtego Pump Up :) i jak się zdziwiłam i zarówno ucieszyłam, że zobaczyłam mojego bloga w Twojej liście ulubionych,szok!!:D Bardzo mi miło :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki zapachowe z Avonu! Kiedyś moją ulubioną była truskawka z guawą, ale już od dawna nie widziałam jej w katalogu. Aktualnie mam arbuzową (którą też już uwielbiam) i truskawkę z białą czekoladą (? chyba coś takiego) :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedługo nadejdzie moment w którym będę wymieniać szampon na zupełnie nowy- cały czas się zastanawiałam nad "Dove" i "Nivea" (żadnego jeszcze wcześniej nie używałam) i dzięki Tobie chyba już wiem, którą markę wybiorę :D
przypomniałaś mi tą piosenkę wehikuł czasu i będę jej słuchać do końca dnia :p
OdpowiedzUsuńWidzę teorię wielkiego podrywu - również uwielbiam ;-)
OdpowiedzUsuńświetna muzyka :) muszę zerknąć na Vikingów bo ciekawie się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńKocham mgiełki z Avonu! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, fajnie, że połączyłaś kilka kategorii. Widzę, że lubimy te same seriale :)
OdpowiedzUsuńświetny sportowy biustonosz! :))
OdpowiedzUsuńfajny post :3
justsayhei.blogspot.com
Jej a mi się tak nie chce ćwiczyć :( Super okulary !
OdpowiedzUsuń