22:28

Na przekór jesieni


Hej!
Ostatni weekend sierpnia zaczął się pozytywnie- ciepłym piątkiem. Zapowiadana przez wszystkich jesień musiała odpuścić. Wykorzystałam to w pełni. Założyłam zapomnianą spódniczkę, top i ukochaną marynarkę. Wydaje mi się, że całość prezentuje się lekko, dziewczęco i trochę elegancko.

Jutro wybieram się na kilka dni do Marcina. Ostatnio coraz częściej wspominamy o tym, że niedługo nie będziemy czekać od weekendu do weekendu, tylko będziemy się widywać codziennie :)









Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Dobrej nocy życzę :*

50 komentarzy:

  1. Piękna spódniczka i marynarka również piękna :)
    Zazdroszczę tego słoneczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyglądasz, spódniczka bardzo mi się podoba ;) Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Marynarka bardzo ładnie się prezentuje i ten kolor <3

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna spódniczka :) ja mam nadzieję, że jeszcze kilka cieplejszych dni przyjdzie ;) pochodziłabym jeszcze w letnich ubraniach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodko wyglądasz, bardzo kobieco! :) Pozatym, przypominasz mi bardzo dziewcznę z którą chodzę na zumbe :D Zapraszam na nową notkę, a w niej relacja ze spotkania z Żydówkami ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ładny, dziewczęcy look! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie wyglądasz, u mnie dziś znowu pada, tracę nadzieję na powrót lata.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładna spódniczka, lubię takie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. rewelacyjna spódniczka :)
    udanego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wyglądasz ! Śliczna spódniczka :)

    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie :)
    katarzynaso.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie wyglądasz. ;)
    Fajnie dobrałaś wszystko.
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga.
    Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

    www.ichbinjustyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie wyglądasz <3
    www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. romantyczny zestaw, bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna spódniczka i ładnie wygląda w połączeniu z marynarką :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie wyglądasz!
    Świetna marynarka :)

    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. lubie polaczenie tych kolorow! ;) ladna spodniczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne polaczenie, sliczka kobietka z ciebie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A u mnie wczoraj padało a dziś słońce. Wyruszam w plener ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. zawsze robisz takie śliczne zestawy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. great photos!!! would u like to follow each other on Bloglovin and facebook? let me know
    www.idareyoutobefashion.com

    OdpowiedzUsuń
  21. JAK zwykle świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny look, urocza stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pasują Ci pastelowe odcienie! Wyglądasz kwitnąco ;))
    healthfash!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki za komentarz ;)
    Bardzo ładnie wyglądasz w tych kolorach!!! :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ładny zestaw, ślicznie w nim wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. jaka elegancja! śliczną masz tę bluzeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. wspaniale delikatnie!! bosko
    ♥ ♥ ♥
    Pozdrawiam,
    Ola z Fashiondoll.pl:*

    OdpowiedzUsuń
  28. piekna spodniczka! ja tez korzystam z ostatnich dni ciepla :)

    OdpowiedzUsuń
  29. u mnie dziś jest cieplutko;-) wyglądasz ślicznie:*:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Rzeczywiście, marynarka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  31. nic Ci się nie wydaje ;) dokładnie tak wyglądasz ;) to piękny czas. kiedy nie można doczekać się spotkania ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. świetnie wyglądasz
    świetny blog będę tutaj częściej zaglądała

    OdpowiedzUsuń
  33. bardzo fajnie wyglądasz ;))
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie http://worldbymyy.blogspot.com/ będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie w postaci komentarza ;))

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny zestaw! :)) Spódniczka jest bardzo wdzięczna- dodaje Ci masy uroku ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. Znam ten "ból" widywania się tylko w weekendy. Dobrze, że już będzie inaczej:)
    Ślicznie wyglądasz w tych kolorkach!

    OdpowiedzUsuń
  36. podoba mi się całość! ;)
    Ja na szczęście nigdy z Przemkiem nie miałam problemu widywania się weekendami, mieszkamy zaraz obok siebie ;d

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger