Hello December

Witam Was serdecznie pierwszego grudnia :)
Sama nie wiem, kiedy minął mi listopad. Nie działo się w jego trakcie nic ciekawego, a jednak zaliczam go do udanych. Mogę go streścić w kilku słowach: nauka, filmy, no i kawa. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak często wychodziłam na kawę. W jednym tygodniu zaliczyłam z Marcinem 3 lokale. Myślę, że warto również wspomnieć o piątkowym balu. Wspominam go bardzo dobrze, mimo że nie tańczyłam tyle, ile bym chciała. Poznałam za to kilka przemiłych osób, no i spędziłam czas w wyjątkowy sposób. TUTAJ możecie znaleźć zdjęcie :)

Clau zainspirowała mnie do codziennego publikowania wpisów o... przeróżnej tematyce. Myślę, że warto wejść na jej bloga i poczytać co nieco na ten temat :) Myślę, że to fajna akcja dla osób mających problem z regularnością. Poza tym liczę, że dzięki temu uda mi się wprowadzić w życie hasło "mniej stajla, więcej lajfa" :)

Dziś w roli główniej świąteczne ozdóbki, które każda z nas może z łatwością sama wyczarować :)

Pozdrawiam ciepło :*