18:13

Cukiernia Venezia


Hej!
W ostatni piątek zgadałam się z Asią (zapraszam na jej bloga TUTAJ) na zdjęcia. Miało być małe spotkanie, a wyszło wielkie wyjście, bo od razu dołączyli do nas nasi panowie. Na szczęście oni unikają wszelkich rzeczy związanych z blogiem, więc zajęli się sobą, a my zrobiłyśmy to, co miałyśmy zaplanowane. Po drodze mijałyśmy kawiarnię, w której żadna z nas nie miała jeszcze okazji być. Do wejścia skusiły nas głównie smoothie. Jeszcze nigdy nie piłam zielonego koktajlu ze szpinaku, czy selera naciowego, więc miałam obawy, że najzwyczajniej w świecie mi nie posmakuje. Okazał się jednak być przepyszny. Kto by pomyślał, że kombinacja warzyw i owoców może tak świetnie współgrać. Poza tym moją uwagę przykuły ciasta i dietetyczne desery jogurtowe. Z pewnością następnym razem skuszę się i na nie.





 
Jeśli kiedyś będziecie w Olsztynie to polecam kawiarnię Venezia na starówce :)

Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. ale mi narobiłaś chęci na jakieś ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda niebezpiecznie apetycznie :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko jakie pyszności! I jak tutaj myśleć o zdrowym odżywianiu!

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ mi narobiłaś apetytu na słodkości!:p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna cukiernia :) Też mam teraz ochotę na jakieś ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że weszłam tu rano :)) same pyszności :))

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam, ośliniłam ekran patrząc na te zdjęcia :D coś dla mnie, uwielbiam zdrowe i dietetyczne słodkości!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli będę miała tylko okazję to na pewno odwiedzę!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger