Hej!
Wczorajszy dzień naładował mnie pozytywną energią, której starczy (chyba) na cały miesiąc. Piękna pogoda, krótkie spotkanie z Marcinem i masa pomysłów na wakacje zrobiły swoje. Chcę działać! Czekam też z wytęsknieniem na kolejną wycieczkę i relaks nad morzem. Pierwszy będzie krótszy ze względu na to, że ukochany ma sporo pracy. Odbijemy to sobie jednak na koniec wakacji :)
Zauważyłam ostatnio w sobie pewną zmianę. Nie boję się sięgać po to, co chcę. Nie czekam na inne opcje, nie myślę, jak to będzie, czy się uda, czy to na pewno dobre, tylko wykonuję ruch. Natrętne obawy na szczęście coraz częściej milkną. Po prostu muszę spróbować. Przestaję się też tak wszystkim przejmować. Mama od zawsze powtarzała mi, że trzeba do wszystkiego podchodzić "na spoko", bo nerwy donikąd mnie nie doprowadzą. I faktycznie to się sprawdza. Zasypiam bez roztrząsania każdej złej minuty i czuję się po prostu "lżejsza". Coś jeszcze? Pożegnałam się z manią bycia mega szczupłą. Owszem, nadal lubię biegać, czy włączyć program ulubionej trenerki, ale mam też świadomość, że trzeba odpocząć, zjeść lody i to jest w porządku.
Tak ubrana byłam na ostatnim egzaminie z translatoryki. Początkowo bałam się połączyć spodnie i bluzkę we wzorki, ale Dominika przekonała mnie, że tak jest w porządku. Miała rację :)
kurtka - tbdress
spodnie - chińskie centrum
bluzka - second hand
buty - h&m
torebka - etorebka
Pozdrawiam i życzę Wam udanego dnia!
ale Ty jesteś sczupła!
OdpowiedzUsuńdla mnie to nawet mega szczupła!
jesteś taką drobniutką istotką!
jejku, możesz tych lodów zajadać masę ;P
a te spodnie są super!
Gratuluję zmiany podejścia :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobre podejście przyjęłaś!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pozytywne dni, po których motywacji jest na najbliższy czas wystarczająco :) W takim razie jest to zdecydowanie zmiana na lepsze, zazdroszczę, ponieważ u mnie z tym różnie bywa, zależy :)
OdpowiedzUsuńAle masz świetne spodnie! PS. Baaaardzo ładny wygląd bloga. Po moich ostatnich przejściach z szablonem mam zboczenie na tym punkcie :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ślicznie jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńświetna kurtka :* zazdroszcze ci figury! <3
OdpowiedzUsuńGreat photos and great post. Thanks for sharing with us, dear. Pls, keep in touch.
OdpowiedzUsuńhttp://mylovelyfashionbih.blogspot.com/
Świetna stylizacja, kurteczka i spodnie to rzeczy które z chęcią zagarnelabym do swojej szafy :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dałaś sobie luz, życie jest za krótkie tylko na same treningi i idealne wymiary ciała.. Grunt to być zdrowym .
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńw ogóle, już dawno to zauważyłam, że co raz częściej piszesz na blogu. tak trzymaj! ;)
mania szczupłości niczego dobrego nie wróży :)) cieszę się, że się z tym uporałaś!
OdpowiedzUsuńdobrze, że jesteś odważna, przynajmniej wiesz czego chcesz :) i pięknie wyglądasz, jak zawsze!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz, super spodnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Warto łączyć wzory, mnie dzisija też troche poniosło.
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com/
Oby udały się Wam wszystkie wakacyjne plany :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńspodenki super :) promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis , piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie , w ostatnim poście kurtka z frędzlami :D
fajny zestaw :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń