10:28

Wszystko zmierza ku lepszemu


Hej! 
Wczorajszy dzień naładował mnie pozytywną energią, której starczy (chyba) na cały miesiąc. Piękna pogoda, krótkie spotkanie z Marcinem i masa pomysłów na wakacje zrobiły swoje. Chcę działać! Czekam też z wytęsknieniem na kolejną wycieczkę i relaks nad morzem. Pierwszy będzie krótszy ze względu na to, że ukochany ma sporo pracy. Odbijemy to sobie jednak na koniec wakacji :)  

Zauważyłam ostatnio w sobie pewną zmianę. Nie boję się sięgać po to, co chcę. Nie czekam na inne opcje, nie myślę, jak to będzie, czy się uda, czy to na pewno dobre, tylko wykonuję ruch. Natrętne obawy na szczęście coraz częściej milkną. Po prostu muszę spróbować. Przestaję się też tak wszystkim przejmować. Mama od zawsze powtarzała mi, że trzeba do wszystkiego podchodzić "na spoko", bo nerwy donikąd mnie nie doprowadzą. I faktycznie to się sprawdza. Zasypiam bez roztrząsania każdej złej minuty i czuję się po prostu "lżejsza". Coś jeszcze? Pożegnałam się z manią bycia mega szczupłą. Owszem, nadal lubię biegać, czy włączyć program ulubionej trenerki, ale mam też świadomość, że trzeba odpocząć, zjeść lody i to jest w porządku. 






Tak ubrana byłam na ostatnim egzaminie z translatoryki. Początkowo bałam się połączyć spodnie i bluzkę we wzorki, ale Dominika przekonała mnie, że tak jest w porządku. Miała rację :)

kurtka - tbdress
spodnie - chińskie centrum 
bluzka - second hand
buty - h&m
torebka - etorebka

Pozdrawiam i życzę Wam udanego dnia!

21 komentarzy:

  1. ale Ty jesteś sczupła!
    dla mnie to nawet mega szczupła!
    jesteś taką drobniutką istotką!
    jejku, możesz tych lodów zajadać masę ;P

    a te spodnie są super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję zmiany podejścia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I bardzo dobre podejście przyjęłaś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie pozytywne dni, po których motywacji jest na najbliższy czas wystarczająco :) W takim razie jest to zdecydowanie zmiana na lepsze, zazdroszczę, ponieważ u mnie z tym różnie bywa, zależy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz świetne spodnie! PS. Baaaardzo ładny wygląd bloga. Po moich ostatnich przejściach z szablonem mam zboczenie na tym punkcie :P


    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna kurtka :* zazdroszcze ci figury! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Great photos and great post. Thanks for sharing with us, dear. Pls, keep in touch.

    http://mylovelyfashionbih.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna stylizacja, kurteczka i spodnie to rzeczy które z chęcią zagarnelabym do swojej szafy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że dałaś sobie luz, życie jest za krótkie tylko na same treningi i idealne wymiary ciała.. Grunt to być zdrowym .

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie wyglądasz :)
    w ogóle, już dawno to zauważyłam, że co raz częściej piszesz na blogu. tak trzymaj! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. mania szczupłości niczego dobrego nie wróży :)) cieszę się, że się z tym uporałaś!

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze, że jesteś odważna, przynajmniej wiesz czego chcesz :) i pięknie wyglądasz, jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie wyglądasz, super spodnie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Warto łączyć wzory, mnie dzisija też troche poniosło.

    http://izabielaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Oby udały się Wam wszystkie wakacyjne plany :)

    OdpowiedzUsuń
  16. spodenki super :) promieniejesz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wpis , piękne zdjęcia :)
    zapraszam do mnie , w ostatnim poście kurtka z frędzlami :D

    OdpowiedzUsuń
  18. fajny zestaw :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger