16:17

Podsumowanie lutego


Luty minął mi chyba 2 razy szybciej niż styczeń. Powodem może być to, że część ostatniego miesiąca spędziłam w domu, a tam nie narzekałam na brak zajęć. Poza tym obchodziłam urodziny. Można rzecz, że trwały od wtorku aż do niedzieli, bo zaraz po moim święcie Marcin zaprosił mnie do kina na "50 twarzy Greya", a potem obchodziliśmy Walentynki.
Przez te 28 dni nazbierało się trochę zdjęć, które oczywiście najpierw pojawiły się na moim Instagramie. Teraz czas wszystko podsumować :)









Pozdrawiam!

35 komentarzy:

  1. Ileeee jedzenia! To coś dla mnie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile smacznych rzeczy :D Widzę, że też jadasz płatki Chocapic :D Bardzo je lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, no to widzę miałaś całkiem ciekawy luty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mega slodkie te skarpetki w kotki!:D tez mam ten lakier z lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz genialnego pingwinka! :D Świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Duuuużo zdjęć! Fajny mix ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle słodkości, a Ty taka chudzinka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że Twój luty był baaardzo smakowitym miesiącem ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny lakier z lovely + widzę że biodronkę się odwiedziło :P

    OdpowiedzUsuń
  10. widze lekkie zmiany na blogu :)
    Fajny mix :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Carrie ♥ piwo ♥ słodycze ♥ ile dobra tu u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa ta książka o podróżowaniu? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale pysznosci mniam :)
    śliczne to zdjęcie w zółtym plaszczyku :)
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny mix!:-) widze ładniutką bransoletke;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. CO za osłoda na koniec dnia ^^ Fajne

    OdpowiedzUsuń
  16. Super zdjęcia, uwielbiam takie posty :) Ile trzyma się ten lakier piaskowy ?
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ :*
    http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. widać, żeto był aktywny miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. super mix zdjęć! :))

    www.beclassybyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. ja też byłam pierwszy raz w górach zimą. ale nie żałuję, pięknie! :) i polecam się wybrać!
    co do posta to uwielbiam takie miksy, pierdołki. skarpetunie przekochane! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Aww cudne skarpetki <3 ostatnio czas płynie zbyt szybko, dopiero był styczeń, a tu już pierwszy tydzień marca minął :P

    OdpowiedzUsuń
  21. fajne mix zdjec :) zapraszam http://maccandy00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny mix ;) dużo pyszności widzę!

    OdpowiedzUsuń
  23. o kurcze jakie pyszności! :))
    Super blog <3 będziemy wpadać tu częsciej!
    Pozdrawiamy cieplutko i zapraszamy do nas -> http://toloveyourselff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za to, że jesteście! Jeśli jesteś anonimem podpisz się imieniem lub przezwiskiem, będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Proszę mnie nie zapraszać do wymian na obserwatorów i na blogi, bo zacznę gryźć.

Copyright © 2016 Staram się ogarnąć , Blogger