TRESemme, co ja sądzę na Twój temat?

Cześć!
Część kosmetyczną udało mi się przenieść na kanał, gdzie po prostu łatwiej mi zebrać i pokazać ulubieńców, denko, czy pierwsze wrażenie, ale stwierdziłam, że kosmetyki na serio dobre albo na serio słabe będę pokazywać tutaj :) Dzięki temu zostaną specjalnie wyróżnione i nie zginą w tłumie innych produktów.
Dzisiaj chciałabym szczególnie wyróżnić duet z TRESemme, czyli odżywkę oraz szampon. Z produktami tymi znam się od połowy kwietnia. Na początku podeszłam do nich totalnie sceptycznie, bo jedna rzecz kosztuje około 20zł, na promocji możemy je zgarnąć za 15 czy 16, ale nadal jest to spora kwota (jak dla mnie) za środek myjący do włosów. Zaczęłam się zastanawiać, czy cena idzie w parze z działaniem. Oczywiście nie oczekiwałam gruszek na wierzbie, ale po prostu czegoś lepszego niż daje zwykły szampon czy odżywka.

Zacznę od odżywki. Przyznam się Wam, że z tym produktem znam się nieco krócej niż z szamponem, ale wywarł na mnie dobre wrażenie. Lubię zostawić ją w na 10 minut i w między czasie zająć się czymś innym. Konsystencja jest idealna jak dla mnie, nie za rzadka, nie za gęsta. Bez problemu mogę rozprowadzić ją po całej długości włosów i co istotne, nie spływa potem. No dobra, ale co z działaniem? Włosy po zmyciu odżywki są miękkie, lśniące i moim zdaniem lepiej się układają. Co ważne, nie są obciążone przy skórze głowy. Podoba mi się to, co ta odżywka robi i, że ten efekt nie utrzymuje się przez chwile.

Szampon katuję od końca kwietnia (na serio). Jest niewiarygodnie wydajny, gęstawy i treściwy, więc cenę mogę mu jak najbardziej wybaczyć. Dobrze się pieni i super oczyszcza włosy z olejków, masek, czy zabrudzeń dnia codziennego, ale nie podrażnia skóry głowy. Lubię w nim to, że po nim moje włosy są świeże przez dwa i pół dnia, co dla mnie stanowi super wynik. Poza tym fajnie działa nawet solo, bo odbija włosy od nasady i zawsze po jego użyciu czuję się jak modelka z reklamy :) Po prostu podoba mi się to, jak wygląda moja czupryna. Dodam może jeszcze, że przyjemnie pachnie.

A czy Wy znacie się już z produktami TRESemme Polska? 

Pozdrawiam serdecznie!