Cześć Wam!
I znowu zbieram się do napisania tego posta od kilku dni i im dalej od zrobienia zdjęć, tym coraz mniej weny. Chyba to znak, żeby wrócić do rzeczy inspirujących, jak nowe filmy, teatr czy książki. Bo one zawsze pobudzają mózg do nowych refleksji, przemyśleń, do nowego spojrzenia na świat. Mnie ostatnio tego brakuje, skupiam się na powtórkach i z kulturą wyższą mam raczej rzadko do czynienia. Niestety.
Zdjęcia do dzisiejszego wpisu zrobił mój brat. Kiedyś często towarzyszył mi przy blogerskich sprawach, ale... dorósł i tego typu rozrywki spadły na ostatnie miejsce :) Mimo wszystko w ramach możliwości próbuje mi pomagać, bo chyba jak nikt inny wspiera mnie we wszystkich działaniach. Przyznajcie, że taki brat to skarb :)
Dzisiejszy strój to totalny zwyklak, ale totalnie w moim stylu. Za bazę posłużyła mi sukienka z lumpeksu, jeden z moich ostatnich łowów. Lubię ją za kolor i za prostotę oraz za to, że założona do kurtki sprawdzi się jesienią, a solo będzie stanowiła jedną z piękniejszych letnich sukienek. Założyłam do niej buciki wygrane w konkursie 6 godzin 6 marek organizowanym przez markę Beglossy. Nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam, gdy dostałam maila z informacją, że to mnie udało się podać jedną z ciekawszych odpowiedzi. Chcę jeszcze zwrócić Waszą uwagę na moją małą perełkę - torebkę marki Dune London. Znalazłam ją w lumpie (bo jakże inaczej :)) i od razu powiedziałam, że będzie moja.
sukienka - second hand
kurtka - no name
buty - Renee
torebka - second hand
Pozdrawiam serdecznie!
Ta sukienka super wygląda!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz kochana i ten uśmiech :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zakochałam się w tych botkach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog modowy
Bardzo udany zestaw :)
OdpowiedzUsuńSukienka urocza, ale mnie najbardziej zachwyciły botki, piękne są:)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w takim kolorze włosów :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest mieć takiego wspierającego brata :) Super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńWidziałam zapowiedź tej stylizacji wczoraj na IG i bardzo mi się spodobała :) Sukienka wygląda super, a do tego jeszcze te botki! Zawsze powtarzam, że warto się przemóc i wchodzić do lumpeksów, bo nigdy nie wiadomo jaką perełkę wyłowimy ;)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńTorebka faktycznie bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w lumpeksie, a kilka lat temu byłam ich stałą bywalczynią :)
Zapraszam na nowy, jesienny post ♠
Mój blog-KLIK
Pozdrawiam!
Great post dear!You have a nice blog.
OdpowiedzUsuńI follow you can you follow me back?
I will appreciate that so much.
www.guzelvekulturlu.com
Kisses