Hej!
Po nieco eleganckim zestawieniu nadszedł czas na coś bardziej luźnego. Przyznam Wam się szczerze, że jeszcze tydzień temu nie pomyślałabym, że tak ochoczo założę spodnie moro. Byłam do nich uprzedzona, bo kojarzyły mi się z typowymi "dresiarami". Potem jednak stwierdziłam, że nie mogę do wszystkiego dorabiać jakiś swoich ideologii, bo sama się nimi ograniczam. Przez wiele lat negatywnie patrzyłam na skórzane ubrania, panterkę, moro, czy dresowe ubrania. Powoli wychodzę z mojej strefy ubraniowego komfortu. Niestety przeciwnikiem tych eksperymentów jest Marcin, dla niego jedynym słusznym wyborem była i jest sukienka :)
spodnie - no name
bluzka - second hand
kamizelka - reserved
torebka - KIK
awww, ale piękne spodnie<3
OdpowiedzUsuńFajnie, że przełamujesz swoje bariery:), a spodnie ciekawe:).
OdpowiedzUsuńSpodnie są świetne! Sama takich ostatnio szukałam, ale nie udało mi się ich znaleźć stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńjeeeeju też tak miałam z moro hahah jechałam mojego narzeczonego bo non stop zakłądąl moro a mi sie ten motyw na maksa nie podobał haha a teraz> ^^ kurde marzę o legginsach w moro albo koszuli :3
OdpowiedzUsuńale codziennie chodzić w sukienkach nie można ;P
OdpowiedzUsuńspodnie jednak nadają się na pewne okazje - na spacer po lesie właśnie choćby ;)
Świetne są takie kamizelki futerkowe ;) mam dwie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Torebka super ożywiła stylizacje!
OdpowiedzUsuńmam w planach kupno spodni moro :)
OdpowiedzUsuńślicznie ci w takim ciemnym kolorku na ustach:)
Cute necklace
OdpowiedzUsuńhttp://elegant-e.blogspot.com/
https://www.instagram.com/elegant_e_blog/
spodnie i bluzka super! :)
OdpowiedzUsuńKamizelka futrzana to był mój osobisty hit tej zimy :D nosiłam ja absolutnie do wszystkiego :) pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńCzasem nie warto wychodzić, jak ładnie to określiłaś, z naszej sfery ubraniowego komfortu. Taka sfera często chroni nas przed wyglądaniem źle. Lubię oglądać moje zdjęcia wstecz, jak wygladałam w jakimś ubraniu, kolorze włosów czy makijażu i widzę czy było warto przekraczać granicę, czy lepiej trzymać się od niej z daleka ;)
OdpowiedzUsuńO spodniach moro, nigdy nie myślałam, że można w nich chodzić, jak dla mnie to w podchody można w nich zagrać najwyżej ;)
Uwielbiam motyw moro na spodniach! :)
OdpowiedzUsuńSuper torebka!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się połączenie spodni i kamizelki ;)
OdpowiedzUsuńfajna kamizelka :)
OdpowiedzUsuńA tam sukienka, w spodniach też można wyglądać świetnie :-)
OdpowiedzUsuńcałkiem moro, zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń