Hej!
Nie wiem, czy Wy też zauważyliście, ale w ostatnich latach poprawianie wszelkich mankamentów urody stało się bardzo popularne. Do lamusa odeszło akceptowanie swoich wad i lubienie siebie takimi jakimi jesteśmy. Bo to trudne, bo wymaga takich a nie innych cech charakteru, bo zajmuje sporo czasu. Łatwiej umówić się na zabieg i to zmniejszyć, to zwiększyć, czy podciągnąć. Oczywiście nie uważam, że to zbrodnia. Ubolewam tylko, że już nikt nawet nie próbuje żyć ze swoimi mankamentami, że nikt nie chce polubić siebie w podstawowej wersji.
Sukienkę pokazywałam Wam już jakiś czas temu, ale w typowo zimowym zestawieniu, bo ze swetrem, z grubymi rajstopami i botkami. Teraz pora na lekką, letnią wersję z dawką różu :)
Powiedzcie mi koniecznie, co myślicie o tym zestawieniu :)
Udanego weekendu Kochani!
Jak każdy mam kompleksy jednak nigdy nie myślałam o operacji plastycznej. Sukienka bardzo mi się podoba a ty cudownie wyglądasz taka uśmiechnięta.
OdpowiedzUsuńJa również życzę udanego weekendu.
pięknie Ci <3
OdpowiedzUsuńsympatyczny outfit :)
OdpowiedzUsuńja tam jakoś godzę się ze swoimi wadami i kompleksami :) wiadomo, że np ciągle się maluję żeby lepiej wyglądać i podobać się sobie, ale chyba na tym konczy sie moje ingerowanie :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz:)
W dzisiejszych czasach trudno wyjść na dwór z niepełnymi brwiami, bo każdy ocenia ;) ale ja się tymi opiniami wcale nie przejmuję i zdarza mi się wychodzić bez makijażu do sklepu, a co!
OdpowiedzUsuńmnie też to boli,że każdy dąży do tego, żeby ukryć. Kurcze, a gdzie naturalnośc? Znam dziewczyne, która ma 28 lat, a zabiegów już miała tyle,że masakra.. Ludzie powinni akceptowac się takimi jakimi są, a nie na siłe zmieniać.
OdpowiedzUsuńSandicious
To chyba jestem jedyną osoba która akceptuje swoje mankamenty i z nimi żyje .Super wpis .
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie .
świetna torebka
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka i torebeczka! Masz racje z tym poprawianiem urody, jeszcze ten trend na bycie fit! Wszyscy ćwiczą, robią brzuszki, kobiety wyglądają jak cyborgi. A gdzie miejsce na kobiecy tłuszczyk?
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw :))
OdpowiedzUsuńMam kilka kompleksów. Jako takich. Ale coraz bardziej zaczynam akceptować te moja mankamenty :D
OdpowiedzUsuńjestem chodzącym wielkim mankamentem i staram się z tym żyć. powiem tak, jest część rzeczy, które akceptuję, i część, których nienawidzę. nad niektórymi pracuję, na niektóre nie mam wpływu. staram sie po prostu o nich nie myśleć, bo to nie ma sensu, życie jest za krótkie :P
OdpowiedzUsuńsuekinka mega ;))
OdpowiedzUsuńTorebka jest rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńPOowiem Ci, że ja generalnie nie jestem za mega poprawianiem swojej urody, jednak jeśli ktoś ma ogromny kompleks z powodu jednej rzeczy, a poprawienie jej, poprawiloby sampoczucie i poczucie wlasnej wartości, to jestem za...
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka i torebka <3
Super wyglądasz! To prawda. Teraz prawie wszyscy dążą do bycia ideałem. Pytanie tylko po co? Oryginalność jest właśnie najciekawsza! :) Trzeba akceptować siebie :)
OdpowiedzUsuńja lubię siebie w swojej wersji :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci w sukienkach:)
OdpowiedzUsuń